Witam,
Czy ktoś z was pracuje jako nauczyciel? Przerwałem po dwóch latach studia ze względu na chorobę, ale może jeszcze wrócę na trzeci rok tylko się zastanawiam:
- czy lekarz medycyny pracy dopuści mnie do pracy z dziećmi/młodzieżą (tam raczej ukrywać ani kłamać u lekarza nie można)
- czy w ogóle ma to sens, żeby z tym rozpoznaniem w tym zawodzie pracować (mała miejscowość, może wyjść na jaw)
- i to już pytanie raczej do mnie: czy ja w ogóle dam radę studia skończyć i pracować w tym zawodzie...
- i czy mi renty nie zabiorą jak podejmę studia ponownie
Czy lepiej rzucić studia całkiem i robić co innego?
Czy ktoś pracuje jako nauczyciel?
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Czy ktoś pracuje jako nauczyciel?
Ja mam licencjat z nauczania angielskiego. Myślę, że zaraz po studiach bym sobie poradził. Ale dzisiaj już za późno. Też miałem problem czy sobie poradzę z chorobą i czy będą mnie chcieli.
To jest właśnie problem czy będą chcieli schizofrenika. Może na pewno pracować ale jakie są uprzedzenia w danym miejscu nie można przewidzieć.
Pamiętaj, że jako nauczyciel to i tak trudno o pracę. Wszystkim.
To jest właśnie problem czy będą chcieli schizofrenika. Może na pewno pracować ale jakie są uprzedzenia w danym miejscu nie można przewidzieć.
Pamiętaj, że jako nauczyciel to i tak trudno o pracę. Wszystkim.
nic
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Czy ktoś pracuje jako nauczyciel?
Cześć Schizo 
Ja pracowałam jako nauczycielka. Nie wtajemniczałam lekarza medycyny pracy, że choruję. Moim zdaniem, jeśli nie ma się orzeczenia o niepełnosprawności z literka "P", to nie ma sensu wyskakiwać przed szereg i meldować pracodawcom na co się choruje. Czasami takie informacje lepiej zachować dla siebie.
Pozdrawiam.m.

Ja pracowałam jako nauczycielka. Nie wtajemniczałam lekarza medycyny pracy, że choruję. Moim zdaniem, jeśli nie ma się orzeczenia o niepełnosprawności z literka "P", to nie ma sensu wyskakiwać przed szereg i meldować pracodawcom na co się choruje. Czasami takie informacje lepiej zachować dla siebie.
Pozdrawiam.m.