
Pierogi własnej roboty
Moderator: moderatorzy
Re: Pierogi własnej roboty
Zgadzam się. Też często z chęcią pierwej bym wypróbowała niż od razu kupowała całe opakowanie. Zwłaszcza łasa bym była na próbeczkę mojego Dallmayra Ethiopia za prawie 50 zł (ziarnista)
, mielona - 30 zł

Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pierogi własnej roboty
Czasami na promocjach można spróbować kawy, albo do opakowania dodaje się 50 gramowe opakowanie nowej kawy z tej samej firmy. Ale, powiem szczerze, że nieczęsto na to trafiam.
Ostatnio poluję na kawę Douwe Egberts - waniliową, albo karmelową. Mało jej wyprodukowali, czy co, że tak trudno ja dostać?
Pozdrawiam.m.
Ostatnio poluję na kawę Douwe Egberts - waniliową, albo karmelową. Mało jej wyprodukowali, czy co, że tak trudno ja dostać?
Pozdrawiam.m.
Re: Pierogi własnej roboty
Widziałem ją w delikatesach, może tam poszukaj. Mają droższy towar niż gdzie indziej, ale też taki, którego nigdzie indziej nie znajdziesz.moi pisze:Ostatnio poluję na kawę Douwe Egberts - waniliową, albo karmelową. Mało jej wyprodukowali, czy co, że tak trudno ja dostać?
Re: Pierogi własnej roboty
Ostatnio była w Biedronce po niecałą dychę. Kupiłam, ale jest jak cappuccino.moi pisze: Ostatnio poluję na kawę Douwe Egberts - waniliową, albo karmelową.
Słabiutka i strasznie słodka :/
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Pierogi własnej roboty
To były takie miejscowe delikatesy, nie ma ich w całej Polsce. Pisząc o
delikatesach pisałem ogólnie o takich miejscach handlujących towarem
delikatesowym i zdziwiłbym się, gdyby w Almie tej kawy nie mieli.
delikatesach pisałem ogólnie o takich miejscach handlujących towarem
delikatesowym i zdziwiłbym się, gdyby w Almie tej kawy nie mieli.
Re: Pierogi własnej roboty
W Biedronie można kupić taniej tego rodzaju towar niż gdzie indziej, tyle że u nich to w ramach promocji, a nie stałej oferty. Skusiłem się i kupiłem w niej taniej niż gdzie indziej Nescafe Espiro i nie polecam.Mariii pisze:Ostatnio była w Biedronce po niecałą dychę. Kupiłam, ale jest jak cappuccino.moi pisze: Ostatnio poluję na kawę Douwe Egberts - waniliową, albo karmelową.
Słabiutka i strasznie słodka :/
Re: Pierogi własnej roboty
Ciekawe tylko, czy jakość jest taka sama...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pierogi własnej roboty
No to wyobraź sobie, że nie mają. Chodzę po produkty z Krakowskiego Kredensu, a także chleb na zakwasie, więc wiem, co tam mają na stanieMakaron pisze:i zdziwiłbym się, gdyby w Almie tej kawy nie mieli.

Hoho, Jezyku, ale Ci się spożywczy zrobił ten wątek

Pozdrawiam.m.
Re: Pierogi własnej roboty
Rzadko chodzę do Almy i delikatesów w ogóle i powiedzmy sobie,
że w Polsce delikatesy są głównie z nazwy i wyższych cen
że w Polsce delikatesy są głównie z nazwy i wyższych cen

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pierogi własnej roboty
No, ale w niektórych są takie rzeczy, których nie dostanie się gdzie indziej. Np. w T&J kupuję dobre sery pleśniowe, bo mają duży wybór, a w Almie fantastyczne chleby na wagę - wszystkie na naturalnych produktach.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Pierogi własnej roboty
O czym to sam wcześniej napisałemmoi pisze:No, ale w niektórych są takie rzeczy, których nie dostanie się gdzie indziej.

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pierogi własnej roboty
Tylko, że przedostatnia wypowiedź temu przeczy: delikatesy według Ciebie są tylko z nazwy i wysokich cen. Czyli, że nie ma tam żadnych produktów delikatesowych i za wszystko się przepłaca.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Pierogi własnej roboty
Nic nie jest czarno-białe.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pierogi własnej roboty
Oczywiście - są delikatesy lepsze i gorsze.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Pierogi własnej roboty
Dopiero wczoraj zjadłam ostatnią partię pierogów
, więc starczyły mi na około miesiąc. Opłaca się finansowo zrobić samemu. Oprócz mnie jadły je jeszcze moja ciocia i kolega. Kolega zjadł ze smakiem, a ciocia grymasiła - że jakieś płaskie a nie brzuchate i że farsz ciemny w środku, a to dlatego, że do farszu dodałam całą paczkę czarnego pieprzu mielonego - bo lubię pikantne.

Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pierogi własnej roboty
Ciocie zawsze lubią grymasić, nie ma się czym przejmować - grunt, że koledze pierogi smakowały 
Pozdrawiam.m.

Pozdrawiam.m.
Re: Pierogi własnej roboty
Pierwsze pierogi masz juz za soba. Moja Mama tez dodaje duzo pieprzu, bo takie lubimy. I zawsze sa tez "placuszki". Uwielbiam te z wody i te podsmazane. Sama jeszcze nie robilam, dostaje od Mamy i zamrazam. A ruskie to najlepsze ze wszystkich.
"Nadzieja przychodzi do czlowieka wraz z drugim czlowiekiem"