Inteligenckie zawody

[redaktor]

Zawody inteligenckie, to jakie to ?.

Na pewno- lekarz, psycholog, wykładowca akademicki, prawnik, inżynier, architekt, bankowiec
...

Raczej nie: redaktor, korektor, dziennikarz, researcher, muzealnik itp.

Jakie jeszcze zawody wymagające wyższego wykształcenia nie są inteligenckie ?.,

[Zagubiona we mgle]

Dziennikarz, redaktor, muzealnik - to całkiem porządne zawody.

[Walet Pikowy]

Tez tak uwazam jak zagubiona.Mialem przyjemnosc rozmawiania raz z pania co pracuje w muzeum.Te dekoracje na wystawy sa jedno razowo i znowu trzeba robic nowa co wystawe,to maja troche z tym roboty

[Gehenna]

a właściwie co to znaczy "inteligenckie"

"dziennikarz- redaktor" tak ma mój mąż wpisane w umowie o pracę, może to i brzmi prestiżowo, ale zarobki na poziomie najniższej krajowej

muzealnik- nie sztuka pozawieszać obrazki na ścianach, źle zrobiona ekspozycja potrafi popsuć cały efekt. Ja akurat mam takie zboczenie, że zwracam na to bardzo dużą uwagę

researcher- mam ostatnio okazję robić research archiwalny, przy bajzlu w Archiwum Państwowym wymaga to dużej kreatywności

[Walet Pikowy]

Do elity zawodów zaliczylbym informatykow.Dobre maja zarobki na ogol.Branza teraz na duzym topie

[cezary123]

.

Jakie jeszcze zawody wymagające wyższego wykształcenia nie są inteligenckie ?.,

No właśnie.
A jakie zawody nie wymagające wyższego wykształcenia są inteligenckie?
Pisarz, poeta?

A dlaczego bankowiec to zawód inteligencki?

[Zagubiona we mgle]

muzealnik- nie sztuka pozawieszać obrazki na ścianach, źle zrobiona ekspozycja potrafi popsuć cały efekt. Ja akurat mam takie zboczenie, że zwracam na to bardzo dużą uwagę

Skoro to "nie sztuka" to może zacznij wieszać obrazki, ciekawe jak Ci to wyjdzie.
Ja myślę, że "sztuką" jest bycie sprzedawcą w sklepie spozywczym i "sztuką" jest bycie naukowcem. Każdy człowiek ma predyspozycje do czegoś innego i może wykonywać mało znaczącą pracę, ale być w tym tak świetny, jak nikt inny. Zawód najlepiej wykonywać z zamiłowania, a zamiłowanie skorelowane jest z uzdolnieniami w danej dziedzinie.

[Gehenna]

Zagubiona nie zrozumiałaś mnie. Chodziło mi o to, że zrobienie dobrej ekspozycji nie jest taką prostą sprawą , to nie tylko takie "powieszenie obrazków"

Ja jestem daleka od negowania jakiegokolwiek zawodu. Z tym, że jedni mają np wiedzę jak zorganizować wystawę w muzeum czy galerii a inni tylko "wieszają obrazki". Tak bywa w każdej dziedzinie.

[redaktor]

Bankowiec... o tyle, o ile ktoś skończy przyzwoitą uczelnię ( SGH, Akademie Ekonomiczne, WNE UW, Koźmiński itp. ).

[Zagubiona we mgle]

Zagubiona nie zrozumiałaś mnie. Chodziło mi o to, że zrobienie dobrej ekspozycji nie jest taką prostą sprawą , to nie tylko takie "powieszenie obrazków"

Ależ ja o tym właśnie mówię, więc raczej dobrze zrozumiałam!

[Gehenna]

Zagubiona nie zrozumiałaś mnie. Chodziło mi o to, że zrobienie dobrej ekspozycji nie jest taką prostą sprawą , to nie tylko takie "powieszenie obrazków"

Ależ ja o tym właśnie mówię, więc raczej dobrze zrozumiałam!

ale taki był właśnie przekaz mojego pierwszego postu w tym temacie, za który udzieliłas mi reprymendy

możemy odpuścić albo bawić się w analizy językowe
choć właściwie nie potrzebnie, z powyższego po raz kolejny wynika, że jestem pół mózgiem, który nie potrafi sklecić zdania.

i żeby nie było,że jestem wredna albo złośliwa to pozdrawiam i okazuję skruchę.

[Zagubiona we mgle]

Ej, przeczytałam jeszcze raz to, co powyżej i właściwie to zgłupłam, bo chyba miałam zaćmienie mózgu jak wcześniej czytałam i pisałam posta i faktycznie czegoś nie zrozumiałam czy co. Sama już nie wiem o co mi tam chodziło. Przepraszam, to jednak ja jestem półmózgiem.

[redaktor]

Polmozgiem to jestem i ja.

Ale spoko. Jak mawiala moja ex, dwa polmozgi rowna sie jeden caly mozdzek