Empatia
Moderator: moderatorzy
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18760
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Empatia
Wszyscy jesteśmy empatyczni z natury.
Wśród ludzi "zdrowych" w końcu można poznać propagatorów przemocy, wojen, itd.
Znam kilka osób chorych i są bardzo przyjaźni. Może i szaleje głowa bez leków ale, na pewno są bardzo w porządku. Z drugiej strony to odczucie cierpienia może bardzo zmieniać i ja na przykład czuję więcej empatii dla innych przez tą chorobę.
Wśród ludzi "zdrowych" w końcu można poznać propagatorów przemocy, wojen, itd.
Znam kilka osób chorych i są bardzo przyjaźni. Może i szaleje głowa bez leków ale, na pewno są bardzo w porządku. Z drugiej strony to odczucie cierpienia może bardzo zmieniać i ja na przykład czuję więcej empatii dla innych przez tą chorobę.

Re: Empatia
nie wiem czy schizofrenia ma wpływ na empatię
pewnie bardziej wychowanie, czy doświadczenia
Czasem to co nas spotyka (traumy) powodują że tworzymy jakąś grubą barierę obronną, stajemy się też zimni (z pozoru) dla innych
Ja uważam,że nie jestem empatyczna. Kiedyś też robiłam internetowy test na inteligencję emocjonalną i wyszedł bardzo kiepsko
pewnie bardziej wychowanie, czy doświadczenia
Czasem to co nas spotyka (traumy) powodują że tworzymy jakąś grubą barierę obronną, stajemy się też zimni (z pozoru) dla innych
Ja uważam,że nie jestem empatyczna. Kiedyś też robiłam internetowy test na inteligencję emocjonalną i wyszedł bardzo kiepsko
Re: Empatia
Chyba mniejszą. Ja mam w karcie "całkowity brak empatii".shadowman pisze:Czy można stwierdzić, że schizofrenicy ogólnie wykazują większą empatię?
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
-
- bywalec
- Posty: 722
- Rejestracja: ndz paź 28, 2007 7:48 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Silesia Superior
Re: Empatia
ja się czasem zastanawiam czy to że znam myśli kogoś to objaw choroby czy empatia
Władza absolutna państwa będzie funkcją absolutnej swobody każdej jednostkowej woli.
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Empatia
Emaptia to umiejętność wyczuwania nastrojów innych ludzi. Taki człowiek jest czuły na to, co dzieje się z innym człowiekiem, potrafi współodczuwać to co w tym momecie czuje bliźni.
Czytanie w myślach to telepatia, tam nie chodzi o emocje. Jeśli wydaje Ci się, że czytasz komuś w myślach to stawiaj na to, że wyobraźnia puściła wodze a Ty w to uwierzyłeś.
W chorobach psychicznych trzeba starać się mocno trzymać ziemii i nie wierzyć w pierwsze co przychodzi to głowy, czy ktoś inny mówi.
Czytanie w myślach to telepatia, tam nie chodzi o emocje. Jeśli wydaje Ci się, że czytasz komuś w myślach to stawiaj na to, że wyobraźnia puściła wodze a Ty w to uwierzyłeś.
W chorobach psychicznych trzeba starać się mocno trzymać ziemii i nie wierzyć w pierwsze co przychodzi to głowy, czy ktoś inny mówi.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Re: Empatia
Zależy, co uznać za telepatię. Dla mnie telepatia opiera się na emocjach, nie na jakichś racjonalnych przesłankach. Czyli coś czujesz, ale nie wiesz dokładnie, dlaczego. Możesz tylko zgadywać. Są ludzie, którzy mają dobrze rozwiniętą intuicję, ale zawsze będzie to oparte na zdolnościach poznawczych.

- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Empatia
Przeczucia, to jest intuicja. Na jakiejś głębszej płaszczyźnie musi tam także być jakaś telepatia, by móc na przykład wyczuć czyjeś intencje. Albo może jest to głos Boży, nie wiadomo.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Re: Empatia
Podobno fizyka kwantowa nawet to wyjaśnia (teoria splątania). To by wyjaśniało, dlaczego bliźnięta są tak ze sobą związane.JudasHonor pisze:Albo może jest to głos Boży, nie wiadomo.

Re: Empatia
Może są schizofrenicy posiadający empatię ale ja takich nie znam. Często jednak choroba uaktywnia się u osób palących marihuanę, biorących narkotyki. Zapewne wiele osób ma "wariata za skórą" ale dają sobie radę bez lekarzy i pobytów w psychiatryku. Kiedy jednak osoba powiedzmy nadwrażliwa truje swój mózg używkami zabija w sobie to co najcenniejsze -człowieczeństwo. Czy ktoś widział empatycznego narkomana z orzeczoną schizofrenią?
Empatia- zdolność szczególnego rodzaju wsłuchiwanie się w to, co komunikuje o sobie drugi człowiek słowami, gestami, milczeniem. Czy drugi człowiek może zrobić jakiekolwiek wrażenie na narkomanie? Narkomania niszczy nie tylko osobę uzależnioną ale całą rodzinę. Po wojnie są zgliszcza i ocaleni ludzie, którzy zaczynają odbudowywać, po kilku latach współistnienia z uzależnionym schizofrenikiem jest tylko popiół i nie ma co szukać w popiele diamentu.
Dziś w programie TV ktoś powiedział -"W islamie jeśli syn zasmuci swoją matkę ma zamkniętą drogę do raju". "Zasmuci swoją matkę" - są ludzie na świecie którzy posiadają takie wartości. Nie przyjdzie im do głowy że ktoś może poniżać, obrażać, grozić, okradać swoich rodziców dla których jest całym światem. Tak, wielu ludziom brak empatii, i tym chorym i tym zdrowym.
Empatia- zdolność szczególnego rodzaju wsłuchiwanie się w to, co komunikuje o sobie drugi człowiek słowami, gestami, milczeniem. Czy drugi człowiek może zrobić jakiekolwiek wrażenie na narkomanie? Narkomania niszczy nie tylko osobę uzależnioną ale całą rodzinę. Po wojnie są zgliszcza i ocaleni ludzie, którzy zaczynają odbudowywać, po kilku latach współistnienia z uzależnionym schizofrenikiem jest tylko popiół i nie ma co szukać w popiele diamentu.
Dziś w programie TV ktoś powiedział -"W islamie jeśli syn zasmuci swoją matkę ma zamkniętą drogę do raju". "Zasmuci swoją matkę" - są ludzie na świecie którzy posiadają takie wartości. Nie przyjdzie im do głowy że ktoś może poniżać, obrażać, grozić, okradać swoich rodziców dla których jest całym światem. Tak, wielu ludziom brak empatii, i tym chorym i tym zdrowym.
Re: Empatia
Właśnie - czy jesteśmy tacy z natury, czy otoczenie, w którym dorastamy nas tego uczy (lub nie)? Na pewno są dzieci lepsze i gorsze, takie, które chcą pomagać i takie, które gustują w czynieniu zła. Sam znam przypadek dziewczynki (rodzina), która sama z siebie pragnęła wszystkim się dzielić z innymi - sprawiało jej to ogromną przyjemność. Kiedy dostała cukierki nie zjadała ich w kącie czy nie chowała na później, ale częstowała wszystkich, nawet sama nie zjadła, jeśli dla kogoś innego mogłoby nie starczyć. Swoje pieniądze - niewielkie - przeznaczała na drobne zakupy, zwykle jakieś słodycze, którymi obdarowywała bliskich czy to tak, czy z jakiejś okazji. Przez lata wtłaczano jej do głowy, żeby 'tak głupio nie postępowała, bo ludzie to wykorzystają', że ludzie się nie odwdzięczą, że będą uważać ją za głupią... W końcu "dorosła" i się zmieniła. Stała się jak inni, wszystko pod siebie, dla siebie, przestała się wyróżniać.karuna pisze:Wszyscy jesteśmy empatyczni z natury.
Re: Empatia
Rona co Ty wypisujesz? nie każdy schizofrenik jest narkomanem przecież. Nie stawiaj tu znaku równości.
Naprawdę masz takie doświadczenia z innymi? Może masz oczekiwania zbyt wysokie?
Naprawdę masz takie doświadczenia z innymi? Może masz oczekiwania zbyt wysokie?
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Empatia
Tak, wiem, każdy człowiek jest inny, każdy zasługuje na szacunek, a szczególnie ludzie borykający się z chorobą, a choroba psychiczna nadaje człowiekowi piętno, powoduje jego izolację a przez to samotność. To najczęściej przez chęć bycia z innymi popełnia się błędy, dużo można zrobić żeby się dopasować, żeby być akceptowanym, albo przynajmniej tak się poczuć. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam poprzednim wpisem, nie chciałam dotknąć nikogo kto jest chory, nawet nie chciałam dotknąć ludzi którzy są uzależnieni, bo to również choroba, tylko ta choroba tak zmienia człowieka że przestajemy go poznawać, a on śle tyle razów na oślep, że czasem nie wiadomo czy się go jeszcze kocha czy już nienawidzi. Przygniotła mnie bezsilność, a smutek i żal ciążył mi wprost fizycznie , mieliście kiedyś takie uczucie, że wasze ramiona są obciążone worem cementu. Bardzo mnie poruszył temat empatii, w tym dniu, bo znów ktoś mnie bardzo zranił i zawiódł.
Re: Empatia
Były takie badania przeprowadzone na niemowlętach. Nie pamiętam dokładnie danych procentowych, ale to było chyba ok. 80 czy 90 % niemowląt jest z natury empatyczne i nastawione altruistycznie, a te pozostałe nie.Makaron pisze:Właśnie - czy jesteśmy tacy z natury, czy otoczenie, w którym dorastamy nas tego uczy (lub nie)? Na pewno są dzieci lepsze i gorsze, takie, które chcą pomagać i takie, które gustują w czynieniu zła.karuna pisze:Wszyscy jesteśmy empatyczni z natury.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Empatia
shadowman pisze:Czy można stwierdzić, że schizofrenicy ogólnie wykazują większą empatię?
Nie można. Generalnie osoby chore mentalnie poprzez chorobę są bardziej skupieni na sobie niż na innych. Trudno więc o empatię, która jest większa wtedy, kiedy mamy do siebie więcej dystansu. Wtedy możemy skupić się na drugim człowieku.
Oczywiście choroba może zmienić pewne zapatrywania na życie - ktoś może bardziej otworzyć się na innych, spokornieć. Jednak jest to całkowicie indywidualna sprawa, każdy ma inny charakter.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7353
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Empatia
Wydaje mi sie ze schozofrenicy wykazuja mniejsza empatie, poniewaz bardziej zamykaja sie w sobie.Choc zalezy to tez od charakteru czlowieka, niekotrzy po chorobie stana sie bardziej zamknieci w sobie a nie ktorzy pozostana nie zmienieni.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Empatia
Też tak uważam. Mnie choroba bardzo zmieniła, na lepsze. Wydaje mi się, że jestem empatyczny, ale jeszcze nie tak bardzo jak chciałbym być. Nadal zbytnio skupiam się na sobie i na obawach.Kamil Kończak pisze: Oczywiście choroba może zmienić pewne zapatrywania na życie - ktoś może bardziej otworzyć się na innych, spokornieć. Jednak jest to całkowicie indywidualna sprawa, każdy ma inny charakter.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Empatia
Myślę,że to najbardziej zależy od aktualnego stanu osoby chorej na schizofrenię jeżeli ma problemy to jest skupiona na sobie na swoim wnętrzu, jeśli jest w okresie remisji to jeżeli ma naturę empatyczną to będzie otwarta na innych.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Empatia
Po nawrocie empatia wraca na końcu.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.