Nie rozumiem fenomenu tego zespołu.

Moderator: moderatorzy

shadowman
bywalec
Posty: 722
Rejestracja: ndz paź 28, 2007 7:48 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Silesia Superior

Re: Nie rozumiem fenomenu tego zespołu.

Post autor: shadowman »

Petruccio pisze:A mi się nie podoba jej głos. Wg mnie te emocje są nastawione na kasę. Nie podoba mi się takie epatowanie, co wg mnie jest znakiem rozpoznawczym tego zespołu. Tylko usiąść i się ciąć.
Dokładnie, zespoły promowane przez stacje typu viva czy inne mtv zazwyczaj nie są zbytnio wartościowe, zarówno muzycznie jak też tekstowo.
Prawdziwi artyści siedzą w podziemiach, takie moje zdanie...
Władza absolutna państwa będzie funkcją absolutnej swobody każdej jednostkowej woli.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nie rozumiem fenomenu tego zespołu.

Post autor: Petruccio »

shadowman pisze:Prawdziwi artyści siedzą w podziemiach, takie moje zdanie...
Wg mnie może niekoniecznie. Jest część takich artystów, która się wybiła, a część nie - często z braku wiary we własne możliwości. Nie uważam, że ogólnie komercja jest czymś złym. Dzięki temu dociera do nas muzyka. Chodzi wg mnie po prostu o to, żeby nie było przerostu formy nad treścią. Np. Metallica osiągnęła duży sukces komercyjny, a dla mnie jest mimo wszystko świetnym zespołem będącym w czołówce kapel na świecie.

VIVA jest raczej stworzona dla 15-latków, więc trudno tu mówić o ambitnej muzyce.
Obrazek
shadowman
bywalec
Posty: 722
Rejestracja: ndz paź 28, 2007 7:48 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Silesia Superior

Re: Nie rozumiem fenomenu tego zespołu.

Post autor: shadowman »

Petruccio pisze:
shadowman pisze:Prawdziwi artyści siedzą w podziemiach, takie moje zdanie...
Wg mnie może niekoniecznie. Jest część takich artystów, która się wybiła, a część nie - często z braku wiary we własne możliwości. Nie uważam, że ogólnie komercja jest czymś złym. Dzięki temu dociera do nas muzyka. Chodzi wg mnie po prostu o to, żeby nie było przerostu formy nad treścią. Np. Metallica osiągnęła duży sukces komercyjny, a dla mnie jest mimo wszystko świetnym zespołem będącym w czołówce kapel na świecie.

VIVA jest raczej stworzona dla 15-latków, więc trudno tu mówić o ambitnej muzyce.
Zgadzam się ale jeśli chodzi o komercję to sprawa jest bardziej skomplikowana. Przykład: płyta "Nevermind" Nirvany miała brzmienie wręcz popowe,nastawione na dotarcie do szerszego grona za to na "In Utero" której producentem był Steve Albini brzmienie było surowe, w ogóle niezbyt nastawione na szerszy odbiór np w radio. Do tego dochodzą teksty np żadne radio nie zagrało by kawałka "Rape me". A Metallica która obchodzi swoją rocznicę w MTV i zaprasza Avril Lavigne jest delikatnie mówiąc słabe..:)
Władza absolutna państwa będzie funkcją absolutnej swobody każdej jednostkowej woli.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nie rozumiem fenomenu tego zespołu.

Post autor: Petruccio »

No wszystko to rzecz gustu :-) . Artysta to też prostytutka :-) . Czasami musi robić rzeczy, na które nie ma ochoty.
Z komercją sprawa nie jest taka prosta, bo to jest sprawa dość uznaniowa ;-) .
Obrazek
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Nie rozumiem fenomenu tego zespołu.

Post autor: Catastrophique »

LP bardzo lubiłem w swoim czasie (m.in. "In the end", "Papercut", "From the inside"), znaczy pierwsze albumy. Obecnie kompletnie nie ruszają mnie ich nowe kawałki.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
ODPOWIEDZ

Wróć do „muzyka”