wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
bartek29
zaufany użytkownik
Posty: 278
Rejestracja: sob wrz 25, 2010 8:53 pm
płeć: mężczyzna

wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: bartek29 »

Na czym polega wizyta u psychologa ? Co psycholog robi w czasie rozmowy? jak to działa?
Do psychologa trafiłem po samogwałcie.Myślałem ,że straciłem wewnętrznego Boga i słuchając ogólnej opinii zmuszony jestem do końca życia do nich chodzić.Myślałem że chce mojego dobra- no była dobra- zbyt dobra.
Rozmawialiśmy i to co się działo zemną,myślałem że na tym to polega.Dochodziło do różnych wyobrażeń z mojej strony.Okazało się że psycholog programuje mi moją przyszłość- nie prosiłem o to.Planował czy będe miał dom rodzine ,kto umrze,chciał nawet żebym wygrał w lotto,czy będę brał leki inie chciał dopuścić abym przestał je brać.Przypominacie sobie kuszenie Jezusa.Ja wtedy oddałem pokłon szatanowi i otrzymałem to co chciał psycholog.teraz po upływie dwunasu lat widze jak wszystko co sobie wobraźiłem spełnia się. Umarli ci ludzie ,których śmierci pragnąłem,mam dom, samochód jak chciał psycholog i wiele innych rzeczy, nie mam tylko Boga i dlatego choruje i muszę brać tabletki.przy życiu trzyma mnie tylko myśl że Jezus mimo wszystko doprowadzi do mojego zbawienia i dokonał tego dwa tsiące lat temu.
W poście "jak zachorowałem"pisałem o wizjach katastrof.Nie musiało być ataku na wieże,tsunami wojny irackiej,katastrofy smoleńskiej,gdyby psycholog nie chciał orgazmu.nie ma zabijania Chrystusa ,nie ma katastrof.Teraz ty.Czego ci jeszcze potrzeba aby przestać chodzić do psychologa .Może nie jest za póżno i jeszćze Chrystus żyje w tobie .Możesz zadecydować o życiu wielu ludzi.Nie neguj życia nadprzyrodzonego.Od Jezusa żądano cudów .Jakiego ty cudu żądasz?Czy myślisz ,że to jest ostatni?-Nie ,będzie kolejny i kolejny,aż zapragnie psycholog twojej śmierci i czy tylko Jezus zdąży...
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: dan »

bartek29 pisze:...aż zapragnie psycholog twojej śmierci i czy tylko Jezus zdąży...
To bardzo poważny zarzut.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Kamil Kończak »

Zarzut jest mniej więcej taki, że większość psychologów nie ma zielonego pojęcia a umyśle a już w ogóle o duszy. Jednak i tak mieszają ludziom w głowach. To co robią to nie żadna pomoc ale programowanie chorych pragnień. Jaka jest jakość tych pseudonaukowców pokazała sprawa śp. Madzi z Sosnowca.

Dlatego uważam, że terapie typu wgląd w przeszłość wyrządzają ludziom ogromną krzywdę. Bardzo często gruntują jedynie egotyzm pacjenta i terapeuty. Taka sztuka dla sztuki. Moim zdaniem jedyną terapią jeśli już, powinna być rozmowa o sprawach terażniejszych i próba nauczenia pacjenta równowagi pomiędzy racjonanością a duchowością. Danie prostych wskazówek nie zabraloby wiele czasu. No ale wtedy skończyłaby się rzeka gotówki płynąca do terapeuty. Takie instrukcje dałyby człowiekowi stabilny wzrost bez oglądania się na przeszłość. Pogląd iż człowiek może cokolwiek zmienić, non stop nurzając się w swoich trauamach jest moim zdaniem bardzo fałszywy. Według mnie człowiek żyje przeszłością bo po prostu chce. Często pielęgnuje swoje traumy i zatruwa samego siebie nienawiścią. Żaden terapeuta mu w tym nie pomoże godzinami pogadanek. Krótkie cięcie i odważna decyzja załatwi dziesiątki godzin terapii. Ludzie jednak wolą tkwić w starym schemacie ze zwykłego lenistwa i strachu przed tym aby być panami swojego życia. Wolą stabilne bagno niż próbę zawalczenia o coś więcej. Bo tak mogą zwalić wszytko na innych - rodzinę, znajomych, los czy Boga.

Mało kto chce zobaczyć całą prawdę o samym sobie. Dlatego ludzie potrzebują psychologów, którzy zrzucą z nich odpowiedzialność i poczucie winy. Przeniosą sprawstwo na wszystkich tylko nie na pacjenta. Rozgrzeszą i wytłumaczą wszelkie mechanizmy. Człowiek ma sumienie i wie co zrobił źle a co nie. Każdy sam jest dla siebie najlepszym terapeutą. Ufając Bogu może uczynić wiele. Wystarczy tylko wejrzeć w swoją duszę bez strachu i próby wybielenia się przed samym sobą. Po prostu dać się ponieść swojemu życiu nie próbując w nic ingerować. Przestać słuchać swojej fałszywej tożsamości - ego. Jesteśmy kimś znacznie więcej nić tą marną osobowością. Umysłem, który tworzy przekonanie "myślę więc jestem".
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Roberto87
bywalec
Posty: 54
Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:30 pm
Status: w przygotowaniu...
płeć: mężczyzna

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Roberto87 »

Kamil Kończak pisze:Ludzie jednak wolą tkwić w starym schemacie ze zwykłego lenistwa i strachu przed tym aby być panami swojego życia. Wolą stabilne bagno niż próbę zawalczenia o coś więcej. Bo tak mogą zwalić wszytko na innych - rodzinę, znajomych, los czy Boga.
To się nazywa brak odpowiedzialności za swoje czyny. Obarczanie, pretensje są wynikiem braku zrozumienia, a to ono uniemożliwia przebaczenie. Cierpienie jest stanem umysłu, nieświadomości.
Umysł może uwolnić dusze, jednak inne aspekty są istotne jak i odczucia. Poprzez poznanie możemy odnaleźć ścieżkę, którą przechadza się Bóg. Zaczepienie go, i rozmowa będzie preludium do najwyższego aktu.

Pośrednio za chorobę mogę obwinić rodzinę, ojca, matkę, ale po co? Przebaczyłem bo zrozumiałem ich działania, dodatkowo są to osoby których nie zamierzam martwić i informować o chorobie. To jest najważniejsze- czy Wy chcecie być tacy jacy jesteście? Czy warto włożyć wysiłku odrobinę i zmienić swój świat?
Wystarczy tylko wejrzeć w swoją duszę bez strachu i próby wybielenia się przed samym sobą. Po prostu dać się ponieść swojemu życiu nie próbując w nic ingerować
:) Tak, brak pragnień niesie brak zależności, a to ustawia nas pośrodku, daje możliwość zrozumienia, bo to pragnienia tyczą się ludzi jak i przedmiotów, zaburzają nasze pierwotne myśli i odczucia, powodują pomieszanie. Interpretacja emocjonalna różnych stanów jest również zaburzona, bo nie wszystko jest takim jakim wydaje mi się. Gdy człowiek zaakceptuje przeznaczenie, wtedy zyska siłę aby uzyskać przemienienie. Poznając przeznaczenie, pozna prawdę o sobie i świecie. Bo gdy zależności się mnożą, prawdy są zmienne. Po prostu być, sztandarem ku dalszej drodze- jeśli chodzi o mnie.

Kamilu, widzę, że jesteś oczytany co poprzez odpowiednią interpretację przeradza się w mądrość, a Twoje pisanie ma sens, ściśle określony przez Ciebie. Życzę aby się spełniło to co sobie zakładasz. Do odważnych świat należy...Pozdrawiam
"Pełny człowiek to ta­ki, który zarówno przechadza się z Bo­giem, jak i zma­ga z diabłem." C.G. Jung
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Kamil Kończak »

Roberto87 pisze: Poprzez poznanie możemy odnaleźć ścieżkę, którą przechadza się Bóg. Zaczepienie go, i rozmowa będzie preludium do najwyższego aktu.
Jezus mówił "Szukajcie a znajdziecie" - jeśli człowiek będzie prawdziwie szukał Boga (a nie połowicznie czy iluzorycznie w religii) to go znajdzie. Znajdzie przewodnika, który wyprowadzi go ze świata Umysłu.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: cezary123 »

Bartek 29 miał typowy atak schizofrenicznej psychozy religijnej. Przypisywanie zwykłego życia i tego co się naturalną koleją rzeczy musiało stać i dzieje ciągle temu, że jednostka w jakiś nadprzyrodzony sposób odwróciła działanie Boga przez oddanie pokłonu Satanowi. Wszystko ma takie znaczenie i zapadamy się, bez dna w coś co wywołaliśmy a odwrócić nie mamy siły. Ten stan potrafi naprawdę męczyć.Ten Satan I Jezus nie mają nic wspólnego z chrześcijaństwem.
Trochę racjonalizmu. :)
Więcej wiedzy, bo sama wiara może wyprowadzić na takie manowce. Nic nie wiemy i nic nie jest udowodnione a życie ucieka.
Życie jest piękne i ciężkie, ale jedyne jakie mamy i wcale nie takie demoniczne.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Kamil Kończak »

Coraz mniej Cię rozumiem Cezary...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Coraz mniej Cię rozumiem Cezary...
Dlaczego? Cały czas jestem ten sam :)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: cezary123 »

Dolphin pisze:
bartek29 pisze: Do psychologa trafiłem po samogwałcie. ... Ja wtedy oddałem pokłon szatanowi i otrzymałem to co chciał psycholog.teraz po upływie dwunasu lat widze jak wszystko co sobie wobraźiłem spełnia się.
Czego chcieć więcej, marzenia się spełniają, tylko samogwałtuj się nadal i oddawaj pokłon Szatanowi. A czego chcieć od Jezusa? Aby zamieniał nam wodę w wino.
Ja bym raczej zwrócił uwagę na to:
bartek29 pisze:Nie musiało być ataku na wieże,tsunami wojny irackiej,katastrofy smoleńskiej,gdyby psycholog nie chciał orgazmu.nie ma zabijania Chrystusa ,nie ma katastrof.Teraz ty.Czego ci jeszcze potrzeba aby przestać chodzić do psychologa .Może nie jest za póżno i jeszćze Chrystus żyje w tobie .Możesz zadecydować o życiu wielu ludzi.Nie neguj życia nadprzyrodzonego.
Zapadanie się bez dna, przez akt swojej nieodwracalnej (złej?) decyzji. Okropny stan.
Później po "wytrzeźwieniu" wszystko staje się takie zwyczajne i widać, że nasza decyzja wcale nie była ani trochę demoniczna, ani trochę ważna i nawet zbyt pospolita i śmieszna, żeby cokolwiek zdziałała. Nie było w niej zwłaszcza owego napięcia i świadomego aktu złej woli. Takie "zło" to pestka w oceanie realnego świata. Po prostu zwykła choroba. W tym stanie nie takie machnięcie ręką ściąga na Wszechświat nieszczęście. Odpowiedzialność za zwykły psikus, czy żart, który nawet każde dziecko wielokrotnie w ciągu dnia byłoby w stanie swobodnie komuś płatać staje się dla osoby w tym stanie kosmiczna.Nawet jeżeli tylko dokona czegoś w myślach i wyobraźni.
A realny świat i tak toczy sie swoim torem i jest okropniejszy na pewno w tamtym niż wyobraźnia chorego podpowiada. Ale też i nieskończenie niezależny od stanu jakiejś jednostki.
Awatar użytkownika
DZIECKO ZDROWIE
zaufany użytkownik
Posty: 1981
Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Polska

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: DZIECKO ZDROWIE »

bartek29 pisze:Okazało się że psycholog programuje mi moją przyszłość- nie prosiłem o to.Planował czy będe miał dom rodzine ,kto umrze,chciał nawet żebym wygrał w lotto,czy będę brał leki inie chciał dopuścić abym przestał je brać.
A pamiętasz jakimi sposobami Cie programował ? Możesz je opisac ?
Ertis
zaufany użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:48 pm

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Ertis »

Całą ta bajka oprogramowania przyszłości polega na tym byś sobie wyobraził co robisz w przyszłości, w czasie teraźniejszym.

Czyli piszesz sobie na kartce ( pisanie ma moc utrwalania ) ja Mniszek jestem od lat zdrowy,
szczęśliwy, żyje sobie w dostatku i dobrobycie, moja kobieta jest ideałem w postaci duchowej jak i urody.. dom w którym mieszkam jest duży przytulny i ciepły, moje auto którym podróżuje wzbudza zachwyt przechodniów..... i tak dalej i tak dalej, daj się ponieś mocy wyobraźni... a cały myk polega na tym by przekonać samego siebie że coś jest możliwe, na początek możesz zacząć od małych rzeczy... powtarzają sobie codziennie, dziś znalazłem pięć złotych, bądź wytrwały w tym, aż pewnego dnia tuż przed przejściem dla pieszych zobaczysz cos błyszczącego na chodniku...

a jeśli cię to interesuje bardziej to masz demo na youtube wpisz sobie tam sekret oglądaj , podziwiaj i stosuj :D
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Kamil Kończak »

Ertis - z całym szacunkiem ale to co piszesz to są bzdury, jakieś fantazje. Człowiek powinien realnie i twardo stąpać po ziemi a nie zaklinać rzeczywistość. Jednym z czynników w powstaniu chorób mentalnych jest ucieczka w świat fantazji, który ma zrekompensować niedostatki realnego życia, z powodu zbytnio rozpatrywanej przeszłości, której człowiek staje się więźniem - a Ty chciałbyś powtarzać ten sam chorobowy schemat. Nie wiem czy psycholodzy coś takiego doradzają, jeśli tak to robią swoim pacjentom dużą krzywdę.

Droga do zdrowia polega na akceptacji swoich niedostatków, na skupieniu się na pozytywach. Gdyby człowiek swoją enegię, którą traci na negowanie siebie spożytkował na utrwalanie dobrych wzorców - psychiatrzy poszliby z torbami. Jak można uciec ze świata ułudy ( bo tym są choroby mentalne) karmiąc się ułudą? To dolewanie benzyny do ognia. Tak się buduje fałszywą tożsamość. Żródło naszej samoakceptacji musi mieć realne podstawy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Ertis
zaufany użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:48 pm

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Ertis »

Wiesz , co prawda nie jestem jeszcze mistrzem guru, ale ten światopogląd mi odpowiada, kłamstwem jest zarówno to gdy myślisz o sobie jako nieudaczniku, tak samo okłamujesz swoją osobą. Bo być może jesteś geniuszem, któremu wmówiono że nic nie potrafi, to tak jak w tej legendzie o orle, którego pewnego razu rolnik jajko znalazł pod lasem, zabrał i wsadził do kurnika miedzy jaja kurze, tam orzeł się wykluł i razem z kurami grzebał w ziemi dłubał ziarno i robaki, gdy był już prawie stary spojrzał w słoneczne niebo i ujrzał na nim szybującego orała, zachwytem i entuzjazmem spytał starej kwoki co wszystko wie co to jest, ona z całym wdziękiem eksperta powiedział , to orzeł król ptaków, ale ty nigdy taki nie będziesz, orzeł patrzył tak jeszcze chwile na szybującego orła potem znów zaczął dłubać robaki, cos w tym stylu jest tak legenda, bo człowiek jest jak zapałka, czasami całe życie leży w pudełku, a czasem... zresztą sam wiesz co dzieje się zapałkami. Wiesz może i bzdury i brednie, ale warto wiedzieć ze istnieje inny świat, może lepszy , może fajniejszy, może i czarno biały ale z pewnością inny, ludzie od wieków przechodzą koło tej bramy wrót wyobraźni i myśli, i zawsze mówią to zbyt proste by było prawdziwe :roll:
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: wizyta u psychologai i ich zabijanie ludzi- mordowanie

Post autor: Kamil Kończak »

Ale ja nie pisałem aby myśleć o sobie jako o nieudaczniku. Pisałem aby znać swoje ograniczenia jak i zalety - widzieć się całościowo. A marzenia i fantazje są bardzo szkodliwe. Im prędzej przechodzimy do działania tym lepiej. Skoro masz jakiś talent i w czymś jesteś dobry to rozwijaj to.

Widzieć siebie realnie to być w równowadze czyli nie popadać w huśtawkę nastrojów i sprzecznych myśli o sobie - to wtedy człowiek ma największe możliwości i wie na co go stać. Reszta to ułuda podszywana tanią propagandą.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „psychoterapia”