
Nie mam już pomysłów ... !!
Moderator: moderatorzy
Nie mam już pomysłów ... !!
Nie mam juz pomysłów jak definitywnie wyelimiować tego ducha który mi dokucza , próbowałem wszystkiego , plastry chamuują ataki ducha ale zoabczymy na jak długo i jak to sie rozwinie , 

Ludzie przeżywają wzloty i upadki ja przeżywam upadki i pierdolnięcia .
Ale wszyscy z obiegu wypadli
Kumple pozamykani jeden po drugim zostawili mnie
Jak nie w psychiatrykach to wiezieniach
zero wsparcia od rodziny
ojca nie ma
Matka tam rzuci 10 złotych
przez głosy nie moge pracować
Zero energii
Wszystko idzie w złym kierunku
Jeszcze plastry zareklamowałem to mnie wysmialiii
Jak sie robi ten stryczek do cholery :twisted: :twisted: :twisted:
Kumple pozamykani jeden po drugim zostawili mnie
Jak nie w psychiatrykach to wiezieniach
zero wsparcia od rodziny
ojca nie ma
Matka tam rzuci 10 złotych
przez głosy nie moge pracować
Zero energii
Wszystko idzie w złym kierunku
Jeszcze plastry zareklamowałem to mnie wysmialiii


Jak sie robi ten stryczek do cholery :twisted: :twisted: :twisted:
Ludzie przeżywają wzloty i upadki ja przeżywam upadki i pierdolnięcia .
Nie wyśmiali tylko odradzili bo to cholernie drogie. Mój 84-letni ojciec leczy zaćmę okładami z surowej kapusty na głowę na noc, wiązać należy chustą coby nie spadłaKarakan pisze: Jeszcze plastry zareklamowałem to mnie wysmialiii![]()
![]()


