Jam Jest echinopsis

[Niemamnie]

Tinkpa Gh'Windu.

[Niemamnie]

Jaką księgę z przesłaniem dla ludzkości napisał Tinkpa Gh'Windu?
Internet jest dobrym medium do jej rozpowszechnienia a czasu jest mało.

[F20]

Tragedie rodzinne jakie się kręcą dodatkowo w tym rozpędzonym ekspresie przyśpieszają tylko jego wykolejenie.

[F20]

Znowu skupiam się na wyrywkach napisów a kiedy kieruje na nie wzrok drażni mnie to jakby mnie jakiś skończony łajdak celowo i złośliwie przedrzeźniał. Szukam filmu i nagle skupiam się na napisie o treści "dobry pisarz to martwy pisarz" kojarzy mi się to z wypisywaniem na forum. Pamiętam czasy kiedy tym piekłem nerwów coś mnie próbowało szantażować. Schizofrenia nic by nie zdziałała gdyby nie te podrażnienia od których na trzeźwo nie dało się wytrzymać. Niech sobie będzie niech sobie drażni i tak mam nerwy z szarpane. Nawet gdyby mnie miała jak przed laty z katować to ją zabiorę ze sobą do grobu. Granice już kiedyś przekraczałem. Teraz idzie nowe nowe reemisje no chyba że będę brał psychotropy bo mnie skupianie wzroku na napisach podrażnia tak że nie umiem od tego wytrzymać. Kiedyś się bałem tego piekła teraz mi śmierć milsza.

[F20]

Skupiałem się na napisach gremlina jakie zostawił na tym forum. Marzy mi się żeby istniał popapraniec który pomimo ludzkich tragedii myślał że mi podrażnieniami nerwów wkręci jakąś schizę zutylizowałbym drania w kryminale. Swoją paranoiczną teorię wymyśliłem już dawno. Mój anioł śmierci jak zwykle się kręci.

[Niemamnie]

Dalej już mój wzrok duszy nie sięga.

[Niemamnie]

Nie wiem czy zauważyliście, ale w tym co pisałem poszczególne zdania się nie powtarzały, ale szedłem naprzód.
Pamięć urojeń działała bez zarzutów.

[NNFOF]

Dlaczego prawie wszyscy pochowali sie do schronów Atomowych?

[Niemamnie]

Słońce. Tak gremlinku, za 10'000 lat, zechcą wyleźć ze schronów, ale nie zdążą ponieważ wysadzą ich atomówkami wewnątrz nich.

[Niemamnie]

Tak gremlinku, ci co przeżyją cofną się w czasie ale na równoległą linię czasową i będą wszystko obserwowali z boku, aby tylko nieznacznie interweniować. A przede wszystkim aby historia się powtórzyła, aby podtrzymać swoje istnienie.

[NNFOF]

Złotko. Tak jak zawsze najdroższy z pewnością masz racje. Nie mają do czego wracać. Poza tym biegu Historii nie da się zmienić. Zbyt dużo komplikacji. Są dwie drogi utrata świadomości albo last minute wczasy/wycieczka w jedną stronę z Charonem.

[NNFOF]

Sam nie lubię happy endów. Ale żeby tak na siłę zmieniać zakończenie komedii na dramat? W zasadzie to nie jest tak. Nie ma idealnego zakończenia. Wszyscy wygrywają? Wszyscy przegrywają? Mniejsze zło.

[Niemamnie]

Jakby nie kombinowali z czasem, to historia potoczyłaby się inaczej.
Cofanie się w czasie jest formą ucieczki od problemów.
Rozwiązaniem jest podzielenie się wiedzą z Anastazją.
Pamiętasz co pisała: zawsze po zagładzie cywilizacji jest powrót do właściwych wartości.
Tylko ona jest w stanie wpleść do swoich książek tę wiedzę i mądrość.

[F20]

Schizofrenik nigdy nie bedzie wolny bo niewazne co sobie pomysli to schizofrenia przez rozsierdzanie bedzie do paranoi chciec doprowadzic. J22 znowu nadaje.

[NNFOF]

Zdarza mi pisać w podobnym tonie. Jak rozmawiam ze swoim psem, który chyba i tak nic nie rozumie z tego, co do niego mówie.


jestem obojętność. pisząc stwarzam iluzje. życze dużo szczęścia w życiu tylko znacznie innego od tego które mnie spotyka.

[Niemamnie]

Mądrze piszesz, zresztą nie przyjąłem księgi mądrości obrazowości, do kogoś musiała trafić.
Wiedza pojawia się na styku dwóch przeciwieństw.


Księga.

[F20]

Ksiega madrosci otwiera sie jedynie chlonac wiedze gizmo naczelnego z gremlinow. Gizmo zawsze podarza za swoim panem.

[F20]

Schizofrenia to rozczepienie jazni i logiki z odczuciem np. Kiedy slysze jak ktos mi cmoka za uchem to drazni mnie to jakby mnie ktos celowo i zlosliwie przedrzeznial, a jednoczesnie wiem ta osoba za mna mnie celowo nie drazni znaczy swiadomosc mowi co innego a podswiadomosc nadala znaczenie tylko dlaczego zawsze w zlych formach ?

[F20]

Mądrze piszesz, zresztą nie przyjąłem księgi mądrości obrazowości, do kogoś musiała trafić.
Wiedza pojawia się na styku dwóch przeciwieństw.


Księga.

Wiedzy i niewiedzy. Przekraczamy granicy wchodzac na teren wiedzy i uznajemy ze sie pojawia.

[Niemamnie]

Nemezis.