Co myślicię aby wtargnąć w umysł człowieka głebioko jak tylko można poprzez seans hipnotyczny i tam doszukiwać się przyczyn lub rozwiązań. Sam osobiście jestem zdrowy przynajmniej tak mi się wydaje

. Zapewne takie badania już były eksperymentowane przez fachowców tej dziedziny, ale faktycznie zastanawiam sie nad naturo-lecznictwem tej choroby np: muzyka, sztuka, moze aprobata. Generalnie jak sami widzicie mam znikome pojęcie o tej chorobi e staram się cały czas informację uzupełniać, ale jak tak czytam to nie wiem czy nie zazdroszczę ludzią, którzy fanatazję umieją przekształcić w "rzeczywistość" chociaż wszyscy jesteśmy szurnięci i tak naprawdę nie wiem co jest wyznacznikiem człowieka chorego.
Pozdrawiam.