Nigdy nie znajde pracy .
Moderator: moderatorzy
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Tragedia z tym szukaniem pracy.
Nie mogę ukrywać, że jestem chory bo pracodawca i tak może się tego dowiedzieć, poza tym, to jak kłamstwo na początek.
Niestety, w takim wypadku znalezienie pracy graniczy z cudem.
Nawet w wolontariacie mnie nie chca :/.
Nie mogę ukrywać, że jestem chory bo pracodawca i tak może się tego dowiedzieć, poza tym, to jak kłamstwo na początek.
Niestety, w takim wypadku znalezienie pracy graniczy z cudem.
Nawet w wolontariacie mnie nie chca :/.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- stanley151
- zaufany użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 4:19 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46785217
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Mieszkasz w miescie?
masz orzeczenie o niepelnosprawnosci?
masz orzeczenie o niepelnosprawnosci?
Ludzie szukają Miłości, a Ona jest na krzyżu...
"Jezu, ufam Tobie"
"Jezu, ufam Tobie"
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie znajde pracy .
W małym mieście.
Orzeczenie mi się dziś właśnie skończyło, nie przedłużałem go wcześniej ponieważ chciałem znaleźć coś poza pracą w warunkach chronionych.
Orzeczenie mi się dziś właśnie skończyło, nie przedłużałem go wcześniej ponieważ chciałem znaleźć coś poza pracą w warunkach chronionych.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Nigdy nie znajde pracy .
polecam lasy amazoni albo bieszczadzki park narodowy
Hardcore Will Never Die


- stanley151
- zaufany użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 4:19 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46785217
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nigdy nie znajde pracy .
moze zorientuj sie czy jest praca w Twoim miescie dla osób z orzeczeniem
Ludzie szukają Miłości, a Ona jest na krzyżu...
"Jezu, ufam Tobie"
"Jezu, ufam Tobie"
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Będę szukał do skutku.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Nigdy nie znajde pracy .
ham, bóc, prowokator.Catastrophique pisze:Tragedia
Nawet w wolontariacie mnie nie chca :/.
Hardcore Will Never Die


-
- bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:30 pm
- Status: w przygotowaniu...
- płeć: mężczyzna
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Z takim nastawieniem, na pewno.
Ludzie pisali, aby zacząć nawet od tej dorywczej, nawet po to by przystosować ciało do wysiłku fizycznego.
Jednak nawet praca fizyczna wymaga wkładu intelektualnego w to co się robi, aby nie skrzywdzić siebie, innych i wykonać polecenia zgodnie z założeniem.
Pamiętając siebie jako początkującego pracownika nie da się ukryć, że było wiele głupich wpadek, ale początki są najcięższe.
Jest sezon, może pomoc w zbieraniu owoców? Jednak jak się pracuje to trzeba pracować, wtedy szef to doceni- nie ważne czy ktoś "zdrowy" czy też "chory". Sam pewien czas byłem strasznie oporny do pracy, myślałem, że to wynik procesu socjalizacyjnego, gdzie to jako młody chłopak byłem aktywny społecznie ( w swojej grupie rówieśników) Zawsze to byłem inicjatorem pewnych działań, później to się zmieniło- wydawało mi się, że to właśnie reakcja na ich lenistwo, jednak wyszło inaczej. Ponownie nauczyłem się pracowitości.
Zamiast myśleć, rusz się do UP, napisz ogłoszenie w lokalnej gazecie. Jeżeli chcesz mogę pomóc sformułować jego treść, albo zrobimy to wspólnie, jednak to tylko szczegół- 99 % zależy od Ciebie.
Kiedyś mówiłem sobie jak nie będę spał 8 godzin na dobę to nie będę wydajny w pracy, teraz gdy tych godzin często jest 3-4 nie odczuwam większej różnicy. Czy to było subtelne wytłumaczenie lenistwa?
Ludzie pisali, aby zacząć nawet od tej dorywczej, nawet po to by przystosować ciało do wysiłku fizycznego.
Jednak nawet praca fizyczna wymaga wkładu intelektualnego w to co się robi, aby nie skrzywdzić siebie, innych i wykonać polecenia zgodnie z założeniem.
Pamiętając siebie jako początkującego pracownika nie da się ukryć, że było wiele głupich wpadek, ale początki są najcięższe.
Jest sezon, może pomoc w zbieraniu owoców? Jednak jak się pracuje to trzeba pracować, wtedy szef to doceni- nie ważne czy ktoś "zdrowy" czy też "chory". Sam pewien czas byłem strasznie oporny do pracy, myślałem, że to wynik procesu socjalizacyjnego, gdzie to jako młody chłopak byłem aktywny społecznie ( w swojej grupie rówieśników) Zawsze to byłem inicjatorem pewnych działań, później to się zmieniło- wydawało mi się, że to właśnie reakcja na ich lenistwo, jednak wyszło inaczej. Ponownie nauczyłem się pracowitości.
Zamiast myśleć, rusz się do UP, napisz ogłoszenie w lokalnej gazecie. Jeżeli chcesz mogę pomóc sformułować jego treść, albo zrobimy to wspólnie, jednak to tylko szczegół- 99 % zależy od Ciebie.
Kiedyś mówiłem sobie jak nie będę spał 8 godzin na dobę to nie będę wydajny w pracy, teraz gdy tych godzin często jest 3-4 nie odczuwam większej różnicy. Czy to było subtelne wytłumaczenie lenistwa?
"Pełny człowiek to taki, który zarówno przechadza się z Bogiem, jak i zmaga z diabłem." C.G. Jung
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Nie. Bo w moim przypadku to nie jest lenistwo. Ja marzę o znalezieniu jakiejś pracy, dosyć mam już od dawna siedzenia w 4 ścianach i patrzenia się w durny monitor. Prokrastynacja sprawia, że nie mogę się wziąć za naukę, przez fobię społeczną prosty telefon do pracodawcy to dla mnie horror, jeżeli już się uda mi umówić na rozmowę kwalifikacyjną to jąkam się, trzęsę jak osika.Roberto87 pisze:Czy to było subtelne wytłumaczenie lenistwa?
O lenistwie można by mówić gdybym nie miał tych wszystkich powyższych przypadłości.
Ja na dodatek nie mam żadnego wsparcia, ani w rodzinie (nawet najbliższej) ani wśród znajomych.
Czasami myślę czy nie rzucić tego wszystkiego w cholerę i wyjechać, żyć nawet na ulicy bo rzygam już swoim domem i miastem w którym mieszkam.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:30 pm
- Status: w przygotowaniu...
- płeć: mężczyzna
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Może zacznij od zwykłego, prostego zajęcia, a później już jak się osiągnie nieco pewności to realizować dalsze plany.
Możesz też spróbować wybrać się za granicę, przez biuro pośrednictwa pracy np...Wystarczy wgooglać, przyjechać, pogadać nieco z pracownikiem biura. Są takie zajęcia gdzie biorą praktycznie każdego, ważne jest zdecydowanie i pracowitość, odpowiedzialność oraz dyscyplina.
Pracuje przez jedno z takich biur na terenie Holandii, kaska godziwa- ale coś za coś. Życie jest nieco inne niż w Polsce.
Jeśli chodzi o prokrastynacje to kiedyś stwierdziłem to u siebie. Rozwiązaniem jest wyznaczenie sobie np. godziny i później wykonanie telefonu. Nie polecam większego zwlekania bo wtedy mnożą się myśli jak zacząć rozmowę...
Ostatnio zbierałem się przez tydzień czasu aby zadzwonić do koleżanki... 
Staraj się, trzymam kciuki.
Możesz też spróbować wybrać się za granicę, przez biuro pośrednictwa pracy np...Wystarczy wgooglać, przyjechać, pogadać nieco z pracownikiem biura. Są takie zajęcia gdzie biorą praktycznie każdego, ważne jest zdecydowanie i pracowitość, odpowiedzialność oraz dyscyplina.
Pracuje przez jedno z takich biur na terenie Holandii, kaska godziwa- ale coś za coś. Życie jest nieco inne niż w Polsce.
Jeśli chodzi o prokrastynacje to kiedyś stwierdziłem to u siebie. Rozwiązaniem jest wyznaczenie sobie np. godziny i później wykonanie telefonu. Nie polecam większego zwlekania bo wtedy mnożą się myśli jak zacząć rozmowę...


Staraj się, trzymam kciuki.
"Pełny człowiek to taki, który zarówno przechadza się z Bogiem, jak i zmaga z diabłem." C.G. Jung
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Chętnie wyjechałbym za granicę. Popytam o to w UP też. Skoro piszesz, że biorą praktycznie każdego...
Zawsze to jakieś dodatkowe możliwości. Choć podejrzewam, że zatrudnienie kogoś ze schizą jest mnie prawdopodobne, niż zatrudnienie zdrowego. Nawet jeśli jestem zdeterminowany.
Co do prokrastynacji, to właśnie zwlekanie. Walka z tym jest trudna, choć czasami mi się udaje coś poczytać, gdzieś zadzwonić itp
.
Walczę dalej, dzięki za porady. Pewnie nie tylko mi się przydadzą.
Zawsze to jakieś dodatkowe możliwości. Choć podejrzewam, że zatrudnienie kogoś ze schizą jest mnie prawdopodobne, niż zatrudnienie zdrowego. Nawet jeśli jestem zdeterminowany.
Co do prokrastynacji, to właśnie zwlekanie. Walka z tym jest trudna, choć czasami mi się udaje coś poczytać, gdzieś zadzwonić itp

Walczę dalej, dzięki za porady. Pewnie nie tylko mi się przydadzą.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:30 pm
- Status: w przygotowaniu...
- płeć: mężczyzna
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Obawiam się, że UP mało da. Jeśli jesteś z Polski SW- poł-zach- to wizyta oraz wyjazd do Holandii bardzo pewne. Zależy od zapotrzebowania oraz tak jak pisałem, zdecydowania, pracowitości (po co jechać aby po 3 dniach stracić robotę za brak podstawowych cech związanych z pracą -pracowitosć, odpowiedzialność- itp.)
http://www.wiatrak.nl/23921/lista-agenc ... w-holandii
Link do agencji pośrednictwa pracy wysyłających ludzi do Holandii. Większość z nich ma biura w Polsce. Odradzam OTTO, przerobiłem ten temat- firma pomyłka. Teraz jestem w E&A, polecam, dobrze mi się współpracuje.
Słyszałem że Randstad jest ok, wyjeżdżałem do Tempo-team Eu Flex )Eu flex- przedstawicielstwo T-team na polskę( jesienią, praca sezonowa- 3 miesiące. Kaska dobra, co tydzień terminowo, warunki zakwaterowania ok, tylko mieli problemy logistyczne, dojazd do pracy, zmiana ośrodka wraz z podpisaniem nowej umowy. Ale to było sporadycznie, dostałem auto firmowe było ok. Zabrali- już gorzej.
Wiatrak.nl oraz niedziela.nl Polskie fora związane z pobytem, pracą w Holandii.
Masz pytania pisz. Na PW lub tutaj...może ktoś skorzysta.
Jednak co ważne, decydujesz sam. Pierwszy zjazd na urlop to ok. (minimum) 8 tygodni przepracowanych za granicą- więc ważne jak reagujesz na samotność. W pracy czasem, często, rzadko ( w zależności od sytuacji) zmagasz się ze stresem więc warto też przypomnieć jak się radzi ze stresem.
Ogólnie, jeśli chodzi o mnie jest dosyć ciężko, jednak sobie radzę. Obecnie 5 miesiąc bez zjazdu leci ale już niebawem urlop szykuje się, więc później co 10 tygodni zjazd jako środek zaradczy na cięższe chwile.
Poza tym w pracy jak i poza pracą trzeba myśleć co się robi i z kim przebywa. Różne słyszało się historie. Sam mam dwóch znajomych z którymi czasem wypije bro, albo pokopie piłke, jednak większość czasu spędzam odpoczywając w pokoju- ludzie potrafią być chamscy, nawet gdy pozornie są uprzejmi i uśmiechnięci. Dystans i rozeznanie gwarantuje udany start. Jeżeli ktoś oferuje używki, wiadomo, że Twoja wtopa w pracy odbije się u niego dobrym samopoczuciem. Po co wyjeżdżasz? Pracować, a po pracy odpoczywać więc tego trzeba się trzymać.
Się rozpisałem
http://www.wiatrak.nl/23921/lista-agenc ... w-holandii
Link do agencji pośrednictwa pracy wysyłających ludzi do Holandii. Większość z nich ma biura w Polsce. Odradzam OTTO, przerobiłem ten temat- firma pomyłka. Teraz jestem w E&A, polecam, dobrze mi się współpracuje.
Słyszałem że Randstad jest ok, wyjeżdżałem do Tempo-team Eu Flex )Eu flex- przedstawicielstwo T-team na polskę( jesienią, praca sezonowa- 3 miesiące. Kaska dobra, co tydzień terminowo, warunki zakwaterowania ok, tylko mieli problemy logistyczne, dojazd do pracy, zmiana ośrodka wraz z podpisaniem nowej umowy. Ale to było sporadycznie, dostałem auto firmowe było ok. Zabrali- już gorzej.
Wiatrak.nl oraz niedziela.nl Polskie fora związane z pobytem, pracą w Holandii.
Masz pytania pisz. Na PW lub tutaj...może ktoś skorzysta.
Jednak co ważne, decydujesz sam. Pierwszy zjazd na urlop to ok. (minimum) 8 tygodni przepracowanych za granicą- więc ważne jak reagujesz na samotność. W pracy czasem, często, rzadko ( w zależności od sytuacji) zmagasz się ze stresem więc warto też przypomnieć jak się radzi ze stresem.
Ogólnie, jeśli chodzi o mnie jest dosyć ciężko, jednak sobie radzę. Obecnie 5 miesiąc bez zjazdu leci ale już niebawem urlop szykuje się, więc później co 10 tygodni zjazd jako środek zaradczy na cięższe chwile.
Poza tym w pracy jak i poza pracą trzeba myśleć co się robi i z kim przebywa. Różne słyszało się historie. Sam mam dwóch znajomych z którymi czasem wypije bro, albo pokopie piłke, jednak większość czasu spędzam odpoczywając w pokoju- ludzie potrafią być chamscy, nawet gdy pozornie są uprzejmi i uśmiechnięci. Dystans i rozeznanie gwarantuje udany start. Jeżeli ktoś oferuje używki, wiadomo, że Twoja wtopa w pracy odbije się u niego dobrym samopoczuciem. Po co wyjeżdżasz? Pracować, a po pracy odpoczywać więc tego trzeba się trzymać.
Się rozpisałem

"Pełny człowiek to taki, który zarówno przechadza się z Bogiem, jak i zmaga z diabłem." C.G. Jung
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Sporo informacji, dzięki.
Dużo różnych rzeczy słyszy się teraz o wyjazdach za granicę za pracą. Będę musiał być pewny miejsca.
Ale spróbuję, tylko muszę znaleźć odwagę
.
Dużo różnych rzeczy słyszy się teraz o wyjazdach za granicę za pracą. Będę musiał być pewny miejsca.
Ale spróbuję, tylko muszę znaleźć odwagę

Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Nigdy nie znajde pracy .
ORGANIZUJE WYJAZDY ZA GRANICE dla ATRAKCYJNYCH PAŃ nie jesteś atrakcyjna? ZARADZIMY COŚ
dzwonic 997.
dzwonic 997.
Hardcore Will Never Die


-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Może sam się zatrudnij w specjalizacji sado-maso.[neunejm] pisze:ORGANIZUJE WYJAZDY ZA GRANICE dla ATRAKCYJNYCH PAŃ nie jesteś atrakcyjna? ZARADZIMY COŚ
dzwonic 997.
-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Nigdy nie znajde pracy .
po 3 latach na foruł czuję się jak zaorany koń wyścigowy na odstrzał.
Hardcore Will Never Die


Re: Nigdy nie znajde pracy .
pytanie skąd tę pewność wziąć?Catastrophique pisze:Będę musiał być pewny miejsca.
Ale spróbuję, tylko muszę znaleźć odwagę.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Pewności całkowitej nie będzie, dopóki się tam nie znajdziesz, ale wcześniej można popytać tam pracujących, poszukać opinii w internecie o danym miejscu itp.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Nigdy nie znajde pracy .
najgorzej jak sie trafi do obozu pracy :/
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"