co to bylo....

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

stokrotka83
zaufany użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: czw lut 01, 2007 3:30 pm
Lokalizacja: z poludnia

co to bylo....

Post autor: stokrotka83 »

witam wszystkich .mam wielka prosbe ,mainowicuie prosze was o powiedzenie mi na co ja kiedys chorowalam .opisze po krotce jakie mialam urojenia .
zaczne od tego ze bralam lek rispolept na takie objawy :
1)zwylka rozmowa ludzi stawrzala ,ze czulam sie jakby o mnie mowili ,
2)jezdzili za mna ,sprawdzajac mnie
3)mocne poczucie winy.
4)mialam wlasne mysli ,nie mialam w glowie szeptow.
to sa takie glowne odczucia, ktore mi towarzyszyly i ktorym tym urojeniom mocno bylam przekonan,myslac ze jest to rzeczywistosc .
p.s zdjagnozowano u mnie przez psychologa depresja urojona -czy jest cos takiego ,zas psychiatra mi nie powiedzial co to bylo ..
dlatego prosze was forumowicze o okreslenie mojej przeszlej choroby
z gory dziekuje
"Nikt nie moze uciec od swego przeznaczenia"
stokrotka83
zaufany użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: czw lut 01, 2007 3:30 pm
Lokalizacja: z poludnia

Post autor: stokrotka83 »

hejka
dziekuje ci Bogus
chyba wlasciwe okresliles to co mialam powiem szczerze ze mi ulzylo .
co do zapominania przykrych zdarzen jest ciezko ale sie staram .dziekuje za slowa otuchy
pozdrawiam
"Nikt nie moze uciec od swego przeznaczenia"
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”