paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Moderator: moderatorzy
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8403
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
O substancji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paroksetyna
Najmocniejszy z grupy SSRI, najsilniej wychwytujący serotoninę. Myślę sobie, że najmocniejszy wcale nie znaczy najlepszy. Co prawda krótko go brałem, jakieś dwa miesiące (dawki do 40 mg), ale ze swojej strony pojawiające się tu i ówdzie opinie, że paroksetyna zamula, mogę tylko potwierdzić. Świetny lek na lęki, napadowe czy inne, ale oprócz lęku wyprał mnie z energii i stałem się po nim zobojętniały, apatyczny i nie cieszyło mnie nic. Jako jedyny antydepresant z leków z grupy SSRI został początkowo zarejestrowany jako lek na fobię społeczną i rzeczywiście tego typu lęki również zmniejsza czy eliminuje, ale dla mnie pod tym względem znacznie lepiej działa sertralina. Po paroksetynie byłem zobojętniały na wszystko muł, a po sertralinie mam więcej pomysłów i lepiej się czuję w rozmowach z ludźmi. I o ile od takich leków, jak citalopram czy sertralina początkowo wpadłem w lekką hipomanię, tak po paroksetynie stałem się tylko bardziej zmulony. W dodatku, paroksetyna ma opinię leku, który w kwestii niszczenia libido ustanawia całkiem nowe standardy. Jest to najprawdziwsza prawda.
Na depresję raczej nie polecam, choć na pewno gdy ktoś odczuwa silne lęki, to paroksetyna będzie najlepszym rozwiązaniem, tym bardziej, że bardzo uspokaja, a tym samym ryzyko nasilenia się urojeń myślę, że jest znikome.
Powyższa opinia jest oczywiście bardzo subiektywna. Dla wielu osób paroksetyna jest tym najlepszym antydepresantem pod wieloma względami, a zamuła podobno mija z czasem (albo się człowiek po prostu przyzwyczaja).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paroksetyna
Najmocniejszy z grupy SSRI, najsilniej wychwytujący serotoninę. Myślę sobie, że najmocniejszy wcale nie znaczy najlepszy. Co prawda krótko go brałem, jakieś dwa miesiące (dawki do 40 mg), ale ze swojej strony pojawiające się tu i ówdzie opinie, że paroksetyna zamula, mogę tylko potwierdzić. Świetny lek na lęki, napadowe czy inne, ale oprócz lęku wyprał mnie z energii i stałem się po nim zobojętniały, apatyczny i nie cieszyło mnie nic. Jako jedyny antydepresant z leków z grupy SSRI został początkowo zarejestrowany jako lek na fobię społeczną i rzeczywiście tego typu lęki również zmniejsza czy eliminuje, ale dla mnie pod tym względem znacznie lepiej działa sertralina. Po paroksetynie byłem zobojętniały na wszystko muł, a po sertralinie mam więcej pomysłów i lepiej się czuję w rozmowach z ludźmi. I o ile od takich leków, jak citalopram czy sertralina początkowo wpadłem w lekką hipomanię, tak po paroksetynie stałem się tylko bardziej zmulony. W dodatku, paroksetyna ma opinię leku, który w kwestii niszczenia libido ustanawia całkiem nowe standardy. Jest to najprawdziwsza prawda.
Na depresję raczej nie polecam, choć na pewno gdy ktoś odczuwa silne lęki, to paroksetyna będzie najlepszym rozwiązaniem, tym bardziej, że bardzo uspokaja, a tym samym ryzyko nasilenia się urojeń myślę, że jest znikome.
Powyższa opinia jest oczywiście bardzo subiektywna. Dla wielu osób paroksetyna jest tym najlepszym antydepresantem pod wieloma względami, a zamuła podobno mija z czasem (albo się człowiek po prostu przyzwyczaja).
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- Constantius
- zaufany użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: ndz lis 22, 2009 9:38 pm
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
to wcale nie jest najmocniejszy SSRI -- wręcz średni
Musi być ktoś kogo nie znam, a kto zawładnął mna, moim życiem, śmiercią, tą kartką
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
brałam przez rok, też 40 mg, i nigdy lepiej się nie czułam, byłam pełna energii, szczęśliwa, schudłam nawet na niej sporo
do tego brałam cloranxen.
jak widać na każdego leki działają inaczej

jak widać na każdego leki działają inaczej
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8403
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Ja ją jednak zbyt krótko brałem, aby móc się bardziej obiektywnie wypowiedzieć. Może kiedyś do niej wrócę. Z wiadomych względów 40 mg sie boję.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
właśnie chyba jutro wrócę spowrotem do leków. Dobrze, że mam bo niedawno odstawiałam.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Biorę Xetanor od 3 lat a od roku razem z Abilify. Od dwóch lat biorę dawkę 10 mg paroksetyny. Zdecydowanie lepiej się poczułem odkąd biorę go razem z Abilify. Zredukowała się bardzo fobia społeczna i nieuzasadnione lęki.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
.
Ostatnio zmieniony wt lut 21, 2017 9:47 pm przez agatcon, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Czy paroksetyna uspokaja nerwy?
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8403
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Nie
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Napiszcie prosze czy paroksetyna poprawia dobrze nastroj czy tylko zobojetnia.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Biorę ją od 4 dni, zobaczymy jakie będą efekty, leczę nią natrętne myśli.
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Biorę od dwóch miesięcy i działanie jest raczej łagodne, dobrze się po niej czuję, ale natręctw nie zlikwidowała.
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Natręctwa zlikwidowane.
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Czy paroksetyna powoduje akatyzje?
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
U mnie nie powodowała, ani na początku zażywania, ani później.
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
biorę 30mg paroksetyny, rok temu 40mg. niestety lęków nie zredukowała
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Od chyba kilku lat biorę paroksetynę na natręctwa. Dawniej brałem 10 czy 20 mg, od kilku miesięcy 30 mg. Może i jest natręctw mniej, ale wciąż są obecne, pojawiają się. Raczej więcej śpię po tym leku. Może i jestem bardziej zobojętniały przez to (takie zobojętnienie może być bardzo destruktywne dla funkcjonowania!).
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
dobry lek.mi pomógł.biore 2 lata.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: paroksetyna - "najmocniejszy" SSRI
Paroksetyna ok.Biorę 20 mg.Pomaga mi a nie te wynalazki jakies abilify czy cos 
