Chyba mi przechodzi
Moderator: moderatorzy
Chyba mi przechodzi
Od dwóch dni czuję się w miarę dobrze.Trochę jestem przybity i czuję jak to inni nazywają pewną pustkę.Mam chyba depresje po schizofreniczną ale to pikuś w porównaniu z psychozą.Czy jest jeszcze ktoś na tym forum (oprucz Zbyszka) któremu przeszło?
- aaa
- zaufany użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 10:59 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Chyba mi przechodzi
Nie wiem czy tak można o mnie powiedzieć, w każdym razie wróciły problemy emocjonalne po pewnym czasie jak mi "przeszło". Ale każdy ma inaczej .
"Pobyt w szpitalu grozi kalectwem lub śmiercią"
-- http://pl.youtube.com/watch?v=ryyo9CqyeSI --
-- http://pl.youtube.com/watch?v=ryyo9CqyeSI --
ja mialem psychoze 7 miesiecy temu , potem byly jakis czas objawy negatywne i brak koncentracji potem troche depresji i chustawek nastroju ale teraz jest już dobrze może nie tak jeszcze jak przed choroba ale w porownaniu do pierwszych tygodni to teraz jest rewelacja, samoocena troche spadla
ale to moze i nawet dobrze jestem teraz bardziej skromny a nie "cwaniakowaty" jak kiedys

przechodzenie:)
I mój brat trzeci miesiąc czuje się lepiej. Ma jeszcze problemy z koncentracją, trudno mu się zabrać za coś, a jak już... to ma problemy z koncentracją. Wrócił do pracy i w miarę sobie radzi. Potrafi się już śmiać, skupić na oglądaniu programu, słuchaniu... Z każdym dniem pewniej patrzy na świat, powoli się dowartościowuje. Nadal na lekach, ale może z nimi w miarę funkcjonować. Większość bierze na noc, więc skutki uboczne przesypia. Oby tak dalej... Pozdrawiam i życzę dużo sił w walce z przezwyciężaniem choroby. Ania
mi przeszło d calkowicied. dziś powiem, ze lepiej nigdy nie było 
Moim zdaniem, w wyjsciu z depresji wazne sa nie tylko leki ale i psychoterapia czyli muzykoterapia, zajecia grupowe (takie mialam f9) kontakt z życzliwymi ludzmi.
Ja remisje uzyskalam w sierpniu 2003, deprecha taka typowa trwala 1,5 miesiaca, pozniej bylo lepiej ale balam sie wielu rzeczy, niektorych nadal sie boje ale nie az tak np wychodzenie po z mroku, dzis to przeszlosc. Od roku jest niezle od marca 2006 biore juz tylko 5 mg zalasty (biore jescze depacine chrono 300 mg ale to na epilepsje glownie, ktora tez mi daj spokoj),Najwiecej mi dalo pojscie do pracy, kontakt codzienny z ludzmi:) calkiem mily personel
JEST DOBRZE no ale mam inne problemy natury somatycznej w kazdym badz razie z psychika jest w porzadku:) do lekarza nie chodze juz co miesiac tylko co dwa
))
POZDRAWIAM
ZYCZE DUZO ZDROWIA, CIERPLIWOSCI I SPOKOJU
))

Moim zdaniem, w wyjsciu z depresji wazne sa nie tylko leki ale i psychoterapia czyli muzykoterapia, zajecia grupowe (takie mialam f9) kontakt z życzliwymi ludzmi.
Ja remisje uzyskalam w sierpniu 2003, deprecha taka typowa trwala 1,5 miesiaca, pozniej bylo lepiej ale balam sie wielu rzeczy, niektorych nadal sie boje ale nie az tak np wychodzenie po z mroku, dzis to przeszlosc. Od roku jest niezle od marca 2006 biore juz tylko 5 mg zalasty (biore jescze depacine chrono 300 mg ale to na epilepsje glownie, ktora tez mi daj spokoj),Najwiecej mi dalo pojscie do pracy, kontakt codzienny z ludzmi:) calkiem mily personel
JEST DOBRZE no ale mam inne problemy natury somatycznej w kazdym badz razie z psychika jest w porzadku:) do lekarza nie chodze juz co miesiac tylko co dwa

POZDRAWIAM
ZYCZE DUZO ZDROWIA, CIERPLIWOSCI I SPOKOJU
