Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

[moi]

Nie sądzę, żeby wszyscy na tym forum dostali najpierw rispolept. To Twoja następna niesprawdzona teoria

Pozdrawiam.m.

[Antonio Kontrabas]

Nie wszyscy i nie rispolept, nawet nie masz ochoty przeczytac posta dokladnie Zenujace

[moi]

Napisałeś tak:

Ale nie zaprzeczysz, ze na pierwszy rzut zapisuja w 90 przypadkach na 100 haloperidol lub rispolept wlasnie - cos w tym musi byc! Pozniej dostaje sie olanzapamine badz zalaste, zawsze tak jest.

90 procent to niemal wszyscy, więc niewiele się pomyliłam
I to - "zawsze tak jest" Nie, nie zawsze tak jest - i ja nie jestem tu wyjątkiem

Pozdrawiam.m.

[piotr 84]

na mnie wszystko testowali i uznali że jestem lekooporny wiec zaplikowali elektrowstrząsy w tabletkach czyli klozapol

jak ten klozapol poszedł po mojej somie masakra

[piotr 84]

ale tak na początku też był rispolept jak mnie po nim wyginało masakra

[moi]

Widzisz, a ja nie miałam po nim żadnych skutków ubocznych oprócz stępienia emocjonalnego (ale równie dobrze mogła to być depresja popsychotyczna). No i zlikwidował moje objawy wytwórcze.

Pozdrawiam.m.

[Petruccio]

Jak brałem pierwszy raz Rispolept, to działał na mnie jak placebo, jednak wtedy miałem lekooporność. Kilka lat później byłem na tym leku i najgorszy był ślinotok i tycie, bo otępienie emocjonalne zwalam na chorobę.

[Antonio Kontrabas]

Ja po rispolepcie mialem straszna alerigie oraz wypadanie wlosow, sennosc to wiadomo, no i tycie. Po halperidolu mialem trzesawice nog.

[Newt]

Mnie na wstępie i na moje nieszczęście zaaplikowali haloperidol, a rispolept mam jako ostatni w kolejce lek. W skrócie jak to leciało: haloperidol, clopixol, promazyna, pernazyna, olanzapina, abilify, kwetiapina, pernazyna, solian, zeldox, pernazyna, zeldox, klozapina, rispolept. Trochę tego było a najkrócej brałam Solian bo dostałam takiej agresji i pobudzenia, że lekarz natychmiast odstawił.

[Petruccio]

Dostałaś samą promazynę bez niczego?

[Unknown]

Ale nie zaprzeczysz, ze na pierwszy rzut zapisuja w 90 przypadkach na 100 haloperidol lub rispolept wlasnie - cos w tym musi byc! Pozniej dostaje sie olanzapamine badz zalaste, zawsze tak jest.

U mnie tak było - 1 rispolept następnie olanzapina (oba to najgorsze neuro), później inne. A olanzapine i zalasta to to samo, http://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=630 - inne nazwy są na dole str.

[Antonio Kontrabas]

Cos jednak jest z prawdy w tej mojej kosmicznej teorii Fajnie by bylo gdyby sie wypowiedzialo wiecej osob w tym temacie.

[Petruccio]

U mnie Rispolept był pierwszym lekiem antypsychotycznym zaraz po antydepresancie Doxepin, który brałem ok. 2 tygodnie i się nie sprawdził.

[Newt]

Nie, promazynę miałam dodatkowo na sen, ale to też nauroleptyk. Ale jak byłam pierwszy raz w szpitalu to zauważyłam tak jak Anton, że dawali na pierwszy lek albo haloperidol albo rispolept. Mnie się nie udało i dostałam halo :/ Dodam, że ten lek w ogóle nie działał na halucynacje, tylko mnie po nim niesamowicie wykręcało.

[think]

Moim pierwszym neuroleptykiem był Solian, później Rispolept i znowu Solian. Wg mnie żaden nie działa w pełni, czuję się dwojako.