Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: moi »

AntonPawlowicz pisze: Szybko odnalazlas te wpisy to prawda :) , ale zauwaz sa mocno obszerne i raczej nie obejmuja okresu 6 miesiecy, co do dawki to tez sie chyba cos nie zgadza jak widze. Oj moi motasz sie w zeznaniach :D
Anton - podałam Ci daty tych wpisów- znajdź je sobie na stronie! Przecież każdy post jest datowany! :twisted: Oczywiście, że obejmują okres sześciu miesięcy - policz sobie dokładnie.
Wiesz co? Jesteś niepoważny.

Tu post z 10 maja:
moi pisze:Dziś byłam u swojej pani doktor - ustaliłyśmy, że teraz będę brać solian, choć pani doktor bardzo namawiała mnie na olanzapinę. Boję się jednak przytyć i olanzapinę zostawiam sobie na koniec, jeśli już wszystko zawiedzie. Na razie przerobiłam: ketrel, abilify, fluanxol... Zobaczymy, co przyniesie solian. Mam nadzieję, że poczuję ulgę, bo od dłuższego czasu jestem przygnębiona i z trudem wykonuję swoje obowiązki.

Pozdrawiam.m.
viewtopic.php?f=14&t=1240&start=150

A tu z 13 listopada:
moi pisze:Od wczoraj biorę zeldox. Wczoraj nic się nie działo, ale dziś wzięłam 1/3 kapsułki (ok. 25mg) i dosłownie ścięło mnie z nóg. Ciężko mi było się pozbierać, funkcjonować normalnie. Po kilku godzinach przeszło i faktycznie, jak uprzedzała lekarka, jestem trochę nad aktywna, ale to przymulenie było straszne.
Martwi mnie, że zeldox źle na mnie działa, bo to ostatni lek, z którym wiążę jakieś nadzieje - przetestowałam już wszystko, co można było przetestować.
Jutro też mam wziąć 1/3 kapsułki i potem już po połówce ( 40 mg). Może będę brać lek na noc? Chyba tak właśnie zrobię.

Macie jakieś doświadczenia z zeldoxem, którymi możecie się ze mną podzielić? Byłabym wdzięczna :)

Pozdrawiam.m.
viewtopic.php?f=14&t=1240&start=285

Czy Ty nie potrafisz czytać? Znowu zarzucasz mi nieprawdę, choć przedstawiam CI jawne dowodu an to, ile czasu brałam solian. Nic prostszego, niż odszukać te posty w linkach, które Ci podałam. Kliknij w nie, to nic nie kosztuje. (Chyba, że prawda boli ;) )


AntonPawlowicz pisze: O i zmienilas jeden kolor linijki z zielonego na czarny, toz to niewybaczalne!!! :P
Nie, to Ty w tym miejscu zapomniałeś dodać zielony kolor.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

Nic mnie nie boli :D tylko troszke dzis zmeczony jakis jestem i niechce mi sie tego walkowac :P
A co nie podoba sie jak sie o cos Cie posadza?
Tez mi sie nie podoba, ze mi zarzucacie niesprawiedliwie szerzenie ideologii solianowej, w miejscu gdzie nawet nic nie szerze, tylko odpisuje dziewczeciu, zaraz znajdzie sie jeden z drugim zeby wtracic swoje 5 groszy :twisted: Sam to sie nie odezwie, nawet dwa slowa od siebie nie napisze, len jeden patentowany z drugim.
A Enowi powiedzialem tez dobrze, niech spojrzy na siebie zanim zacznie innych krytykowac, madrala jeden problemowy :lol:
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: moi »

A co z datami tych postów? Odkryłeś już, że posty są datowane i daty pokrywają się z tym, co mówię: brałam solian pół roku. I źle na mnie działał. Zgodzisz się, ze to lek nie dla każdego?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

Wiadomo, ze zaden lek nie jest dla kazdego, zawsze sie znajdzie ktos na kogo bedzie zle dzialal - nawet po glupim rutinoscorbinie zona dostala masakrycznej wysypki na claych rekach i lekarz powiedzial, ze w zadnym razie nie powinna go wiecej zazywac.

Mnie chodzilo o jeden Twoj dawny post, gdzie napisalas komus, ze bralas solian bardzo krotko, miesiac lub dwa, w sumie wyszlo, ze 6 :roll: Nie zazywalas sporych dawek, a pomimo tego bardzo szybko sie do tego leku zrazilas w tak krotkim czasie, dostalas po nim zaburzen hormonalnych, depresji, prawie jak ja po rispolepcie, tylko jeszcze nalezy dodac, ze wylysialem po nim.
Jednak nie rozumiem z jakiego powodu jestes tak samo wielka przeciwniczka solianu jak ja zwolennikiem. Probuje to zrozumiec, ale nie moge, nie moge pojac, czemu Was tak drazni, gdy polecam ten lek innym? Przeciez na wiekszosc ludzi dziala rewelacyjnie i procent tych ludzi, jest znacznie wiekszy niz w przypadku kazdego innego leku - tak pisze nawet w przestarzalej ulotce, wystarczy ja porownac z zeldoxem, po ktorym moze wystapic nawet zgon, a po solianie w najlepszym wypadku sennosc? Przeciez to jest jak dobra nowina, czemu nie zrozumiecie, iz dobro nalezy szerzyc. Ty jestes wyjatkiem owszem, ale wyjatek jedynie potwierdza regule. Czemu obecnie nie krytykujesz zeldoxu skoro masz na nim psychoze i slyszysz glosy, czemu zatem nie zmienisz sobie leku, a doradzasz Mai na ktora Solian dziala wysmienicie, by lek zmienila? Gorzej! - twierdzisz wespol z Enem, ze ja niezdrowo propaguje moj lek i zebym zaprzestal mojej propagandy! Czy nie zauwazasz jak mocno miesza sie Tobie w glowie?
Staram sie ale niemoge Was pokapowac.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: moi »

AntonPawlowicz pisze: Mnie chodzilo o jeden Twoj dawny post, gdzie napisalas komus, ze bralas solian bardzo krotko, miesiac lub dwa, w sumie wyszlo, ze 6 :roll:
Chciałabym zobaczyć ten post. Wydaje mi się, że zmyślasz. I dopóki mi tego postu nie pokażesz będę utrzymywać tę wersję.
AntonPawlowicz pisze:Nie zazywalas sporych dawek, a pomimo tego bardzo szybko sie do tego leku zrazilas w tak krotkim czasie, dostalas po nim zaburzen hormonalnych, depresji
Sześć miesięcy męki to dla Ciebie mało?! Cierpiałam na tym leku strasznie, wystarczy poczytać moje posty z tego okresu!
I brałam różne dawki- od 100, przez 300 do 600 mg! :evil: Znowu piszesz nieprawdę!
AntonPawlowicz pisze:Czemu obecnie nie krytykujesz zeldoxu skoro masz na nim psychoze i slyszysz glosy, czemu zatem nie zmienisz sobie leku, a doradzasz Mai na ktora Solian dziala wysmienicie, by lek zmienila?
Staram sie ale niemoge Was pokapowac.
Bo na zeldoxie czuję się najlepiej. Żaden lek nie zlikwidował moich objawów wytwórczych, a zeldox daje mi przynajmniej okresy wytchnienia, gdy głosu cichną. Tego nie dał mi żaden, brany przez mnie, lek.
I - w przeciwieństwie do Ciebie- zawsze piszę, że to lek nie dla każdego: jednemu pomoże, a drugiemu zaszkodzi.
A Ty zawsze bezkrytycznie piszesz, że solian jest dobry na wszystko!

Doradzam Mai, by zmieniła lek, bo pisze, że solian ma za słabe działanie przeciwpsychotyczne i antydepresyjne. Maja pisze, że źe się czuje, ma złe relacje z ludźmi, wahania nastrojów, negatywizm, itd. Poza tym samam pisze w pierwszym poście:
maja500 pisze: - Solian jest za słaby

Pozdrawiam.m.
Joanna_s
zaufany użytkownik
Posty: 777
Rejestracja: pn paź 29, 2012 8:40 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Joanna_s »

moi pisze:Żaden lek nie zlikwidował moich objawów wytwórczych, a zeldox daje mi przynajmniej okresy wytchnienia, gdy głosu cichną. Tego nie dał mi żaden, brany przez mnie, lek.
To mnie umacnia w przekonaniu, że objawy wytwórcze mają inne źródła niż nierównowaga biochemiczna w mózgu. Bardzo wiele jest osób, które mają te objawy mimo skrupulatnego zażywania leków ... Podobno najskuteczniej tłumi je klozapina.
Basia
zaufany użytkownik
Posty: 117
Rejestracja: pn kwie 10, 2006 7:42 pm

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Basia »

AntonPawlowicz pisze:Wiadomo, ze zaden lek nie jest dla kazdego, zawsze sie znajdzie ktos na kogo bedzie zle dzialal - nawet po glupim rutinoscorbinie zona dostala masakrycznej wysypki na claych rekach i lekarz powiedzial, ze w zadnym razie nie powinna go wiecej zazywac.
Przepraszam za offtopa, ale ja też mam plamy na rękach po rutinoscorbinie (takie czerwone z białą plamką po środku), czy Twojej żonie lekarz powiedział coś więcej na temat tego uczulenia?
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

Nie no, ze to alergia i nie powinna wiecej zazywac tego leku, przepisal wapno wtedy calcium.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: moi »

Joanna_S pisze:
moi pisze:Żaden lek nie zlikwidował moich objawów wytwórczych, a zeldox daje mi przynajmniej okresy wytchnienia, gdy głosu cichną. Tego nie dał mi żaden, brany przez mnie, lek.
To mnie umacnia w przekonaniu, że objawy wytwórcze mają inne źródła niż nierównowaga biochemiczna w mózgu.
A mnie nie. Gdy biorę większe dawki innych, głosy ustają, ale ja nie mogę wtedy funkcjonować. Wybieram więc mniejszy efekt psychotyczny przy ogólnie dobrym samopoczuciu.

Duże dawki leków skutecznie wygłuszają moje objawy wytwórcze. Co najmniej kilka z branych przez mnie leków tak działało. Źle ujęłam to, co napisałam wcześniej.

Jednak pracuję, chcę funkcjonować, więc nie mogę sobie pozwolić na akatyzję, czy senność lub omdlenia.


Pozdrawiam.m.
lesz-lubuskie
bywalec
Posty: 34
Rejestracja: śr paź 17, 2012 4:23 pm

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: lesz-lubuskie »

AntonPawlowicz, powinieneś raczej pisać "Na mnie Solian działał lepiej niż inne leki i dlatego jest świetnym lekiem w moim przypadku", bo pisząc:
AntonPawlowicz pisze:Solian jest swietnym lekiem i jezeli on nie pomogl widocznie nie pomogl by zaden lek.
to zwyczajnie mijasz się z prawdą i to mijasz się z nią szerokim łukiem. Ja osobiście łykałem Solian w dawce 800 mg do 1200 mg i równie dobrze mógłbym łykać zamiast Solianu cynamon czy cukierki anyżowe, bo jego działanie było zerowe w każdym aspekcie - nie tłumił głosów, nie zmniejszał urojeń, nie pomagał zasnąć, nie aktywizował, nic, zero. W moim przypadku stare, pięćdziesięcioletnie leki jak Trilafon czy Klozapina okazały się o wiele lepsze. I uwierz mi, jest mnóstwo ludzi, u których było czy jest podobnie.

Pisząc, że jeśli nie pomógł Solian to nie pomoże widocznie nic - zwyczajnie piszesz bzdury.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

Hm ahm, a dlugo go zazywales, to niezwykle to co piszesz! W calej mojej karierze lekarskiej nie spotkalem sie z ani jednym takim przypadkiem!
Troche to jakbym uslyszal, ze morfina 3 kubiki na Ciebie nie dziala, ze to taka zupka pomidorowa.
lesz-lubuskie
bywalec
Posty: 34
Rejestracja: śr paź 17, 2012 4:23 pm

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: lesz-lubuskie »

AntonPawlowicz pisze:W calej mojej karierze lekarskiej nie spotkalem sie z ani jednym takim przypadkiem!
Człowiek każdego dnia uczy się czegoś nowego! Cieszę się, że dzisiaj również czegoś się nauczyłeś i że nie był to dzień stracony.

BTW, porównujesz słaby solian do morfiny, a klozapol i trilafon do pomidorowej zupki? Biorąc 1200 mg solianu nic specjalnego nie poczujesz, a weź 1200 mg klozapolu (dzisiaj, w sobotę) to obudzisz się w okolicach czwartku.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Petruccio »

Na mnie też nie działał, o czym pisałem. Chyba że jako działanie można wymienić powodowanie dyskinez :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

O masaakra! Dobrze to ujales, czlowiek cale zycie sie czegos uczy! Nigdy bym nie pomyslal, ale nie odpowiedziales na moje pytanie.
Z drugiej strony, ja jak bralem 400mg solianu, to najwiecej, to scinal mnie z nog okropnie, przesypialem cale dnie.
Mozliwe, ze masz na tyle silna i zaawansowana psychoze, ze nawet najskuteczniejsze srodki Ci nie pomagaja. Sa przypadki ludzi lekoopornych. W psychozie czasem nawet alkohol nie dziala, znam ludzi, co wypijali pol litra bedac zupelnie trzezwymi, natomiast na trzezwo mieli takie filmy jak w Imaxie.
lesz-lubuskie
bywalec
Posty: 34
Rejestracja: śr paź 17, 2012 4:23 pm

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: lesz-lubuskie »

AntonPawlowicz pisze:Z drugiej strony, ja jak bralem 400mg solianu, to najwiecej, to scinal mnie z nog okropnie, przesypialem cale dnie.
Mozliwe, ze masz na tyle silna i zaawansowana psychoze, ze nawet najskuteczniejsze srodki Ci nie pomagaja. Sa przypadki ludzi lekoopornych.
To pytanie na które nie odpowiedziałem, to jak długi czas przyjmowałem Solian?

W 2010 r. przez 5 miesięcy w dawce 800 mg. Nie miałem wtedy "zaawansowanej psychozy", tzn. słyszałem głosy, które kazały mi się kaleczyć itp., nie ma sensu opowiadać, ale pomimo tego funkcjonowałem całkiem dobrze, wiedziałem że te głosy to jedynie wytwór choroby i że nie należy ich słuchać. Nawet przez 3 miesiące pracowałem w tym okresie, więc nie było tak źle. Psychiatra nalegał, żebym trzymał się Solianu przez dłuższy czas, bo "to nie zaczyna działać z wtorku na środę, trzeba poczekać". Niestety nie widziałem żadnych efektów działania tego leku, a najgorsza była bezsenność, wogóle po Solianie nie mogłem spać. Te 5 miesięcy to była katorga. Po zmianie na Trilafon była poprawa.

W 2011 r. miałem faktycznie "silna i zaawansowana psychoze", jak napisałeś, zgubiłem w pewnym momencie kontakt z rzeczywistością, i w szpitalu przez 4 tygodnie dostawałem Solian 1200 mg - zero reakcji. Piszesz, że po 400 mg spałeś całe dnie? Trudno mi to sobie wyobrazić, bo po 1200 mg cierpiałem na bezsenność. Po 4 tyg. lekarz przepisał mi klozapinę 400 mg plus olanzapinę 15 mg plus chlorprotiksen 50 mg i po następnych 3 - 4 tygodniach wróciłem do świata "prawie normalnych". Ta kombinacja starych leków okazała się dla mnie dużo lepsza niż przyjmowanie Solianu kilogramami.

To nie jest tak, że "mam taką silną psychozę, że nawet najlepsze środki nie pomagają", skoro jednak klozapina znana od 50 lat i Trilafon znany od 60 mi pomagają. Każdy ma inną chemię i inaczej reaguje na różne leki, jednemu Solian pomoże, drugiemu nie, tak samo jak klozapina, trilafon i inne badziewia.

Ja tylko zwróciłem Ci uwagę, że nie każdemu Solian pomoże i że nie zawsze to jest "cudowny lek", czasami lepsze efekty daje lek uznany już za przestarzały i nieefektywny, i mam rację. Nie ma sensu się spierać o rzeczy oczywiste, czy ziemia jest płaska czy nie.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

Tak zapewne masz racje i teraz uswiadomilem sobie ciekawa rzecz, a mianowicie dlaczego lekarze zawsze w pierwszym rzucie choroby przepisuja lub podaja stare badziewia. Zawsze sadzilem ze "swiezakom" pociskaja marne przestarzale leki, bo dostaja za to kase od firm farmaceutycznych. Nowe srodki sa raczej drogie i sadzilem, ze wypisuja je juz ludziom w stanie "zaawansowanym" - juz troche znajacym sie na rzeczy i potrafiacym zawalczyc o siebie. A tu takie buty. Widocznie "dziewiczy" mozg nie przyjmuje tych nowoczesnych lekow lub moga nie dzialac, dzialac zle, albo byc nawet szkodliwe w pierwszej fazie leczenia, kto wie moze cos w tym jest.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: moi »

Anton, nie twórz jakichś kosmicznych teorii na temat leków. Po prostu na jednego działają te leki, a na drugiego inne. Nie ma znaczenia, czy to lek starej generacji, czy nowy. Ja miałam pomieszane leki an początku - stare z nowymi: rispolept (stary lek), flunaxol (chyba stary lek) i clopixol depot (wtedy to była nowość).

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

Ale nie zaprzeczysz, ze na pierwszy rzut zapisuja w 90 przypadkach na 100 haloperidol lub rispolept wlasnie - cos w tym musi byc! Pozniej dostaje sie olanzapamine badz zalaste, zawsze tak jest.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: moi »

Ja nie dostałam olanzapiny, ani zalasty. Nigdy. A rispolept dostałam w drugim rzucie, gdy po fluanxolu objawy nie ustąpiły. Więc Twoje teoria znowu sie nei sprawdza.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobór leku, wzmocnienie antypsych.

Post autor: Antonio Kontrabas »

A moi Ty zawsze i wszedzie jestes wyjatkiem, ja mowie o zwyklych zjadaczach chleba :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”