Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Moderator: moderatorzy
Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Taki watek moze byc miejscem gdzie mozna bedzie wymyslic cos pozytywnego i pozwalajacego myslec z optymizmem o tym, co sie ma wydarzyc, chociazby w marzeniach, ktore dobrze nastrajaja ludzi


Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
...
Ostatnio zmieniony wt gru 25, 2012 1:21 pm przez Arom, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Spotykam Ją - Tę dziewczynę która przytuliła się do mnie pół życia temu. To ta sama która teraz ma swoją rodzinę.
-Wiesz... Kocham... Chciałem to powiedzieć niedługo po naszym rozstaniu.
-Trzeba było...
Głupi przebieg spraw, co?
-Wiesz... Kocham... Chciałem to powiedzieć niedługo po naszym rozstaniu.
-Trzeba było...
Głupi przebieg spraw, co?
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Ciekawe co by takie spotkanie dalo, ale pewnie jak takie marzenie to moze byloby potrzebne ?


Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Wymarzona przyszłość, to bezkonfliktowe spotkanie i całkowita realizacja różnych "wymarzonych przyszłości" wszystkich ludzi z którymi się w życiu spotkamy. Na przykład w małej skali: mnie i mojej kobiety.
A w dużej skali- całych narodów.
A w dużej skali- całych narodów.
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
A ja tez go znowu spotykam i znowu sobie bredzimy i sie smiejemy, reszte musze jeszcze wymyslec 



Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Wymarzona przyszlosc to tez taka w ktorej widze rozne osoby dostrzegajace swoje bledy i postepujace w inny sposob. Tylko ze sprawy maja sie juz inaczej, kazdy ma swoje miejsce, ktore mu sie nalezy.
Ja jestem ze swojego zadowolona, inni maja swoje. Jakby fajnie bylo zobaczyc troche pokory u pewnych ludzi.
Ale nie ma tak dobrze, moga sie zachowywac jak nalezy a ja widze ze ich szlak trafia.
Moze widze nawet cos wiecej. Moze ktos sie tutaj zacznie kogos bac, bo jakas osoba wywiera "zly" wplyw na innych ludzi.
Nawet jak ktos cos przezyje to juz mnie traktuje inaczej, nie ma glupich zartow, nikt mnie nie bedzie ustawial, bo ja sie potrafie zachowac jak trzeba odpowiednio do danej sytuacji. Ludzie beda gadac rozne rzeczy a mnie to caly czas cieszy. I tak niektorzy sie potrafia zachowac kulturalnie, no chyba ze mam ochote z nimi pozartowac.
Gdybym wiedziala, ze inni sie mecza i ze takie cos ich uczy rozumu, dla kazdego takie meki na jakie cieniasa stac. Bo do pewnych rzeczy i tak nie dorasta.
Kazdy wie ze zemsta jest slodka. Widziec jak inni pokutuja za zycia to jest to.
To nie grzech byc szczerym a Bog na szczescie jest surowy. W jaki sposob pewne zarozumiale osoby potrafia sie plaszczyc przed osoba, ktora sobie i tak poradzi i jest zadowolona z siebie ?
Czasem zyczenia sie spelniaja. Oby byly jak najbardziej szczere i bez zadnej sciemy.
Mozna sciemniac w dobrej intencji i czy cel uswieca srodki ?
Przyklad z zycia : moj tatus na pewno sobie nie radzi, moja mama zaczyna mnie sluchac, moj brat chyba szanuje swoja siostre, moj wujek nie robi glupich zartow bo nawet nie ma na to sil fizycznych, moja ciotka zawsze dobiera slowa, a ostatnio nie potrafi mi powiedziec nic oprocz czesc i tego, co sytuacja wymaga. Proboszcz zleca mi czasem jakies prace plastyczne i dobrze placi, w przedszkolu, w ktorym czasem bywam, prowadzonym przez zakonnice wiedza, ze przyjde tam tylko wtedy jak bede miala na to ochote, teraz maja inna przelozona, ktora juz sie tak dobrze nie zna z moja mama.
Przyjaciolka, ktora dzwoni do mojego brata jak sie mnie boi teraz chyba juz nie zdradza tego, co jej mowie w zaufaniu bo byla do spowiedzi i powiedziala mi pare slow. Jej rodzina i znajomi, mam nadzieje juz nie beda opowiadac pewnych rzeczy bo przeciez z sasiadami trzeba zyc w zgodzie.
Ojczym pewnej mojej kolezanki po pijaku powiedzial mi pare rzeczy, dotyczacych plotek, ktore potwierdzaja moje urojone hipotezy.
Mam jeszcze wiele marzen, zyczen i obawiam sie ze one sie spelniaja. Takich, chorych, wydumanych przykladow z mojego durnego zycia jest wiecej.
A gdyby zyczyc komus jeszcze czegos, co by sie wtedy stalo ?
Taka glupia, naiwna dziewczyna jak ja musi sie sluchac innych, przeciez oni wiedza lepiej.
No to sie posluchamy innych, tacy inni wiedza czego chca i maja swoje zdanie, potrafia go bronic w kulturalny sposob, moze by ich nawet nazwali niebezpieczna sekta, tylko to taki odlam sekty ktoremu nawet ja nie potrafie nic zazucic, a oni mi bardzo impomuja, mam sobie znalesc jakiegos fajnego guru, ktory mnie nauczy paru pozytecznych rzeczy ?
Ja wierze w rozne bzdury i szczerze robie, co umiem, wtedy, kiedy mam na to ochote.
Moze zaczne praktykowac jeszcze bardziej, juz sie staram to robic.
Dobrze ze mam schizofrenie bo to jest fajna zabawa
Ja jestem ze swojego zadowolona, inni maja swoje. Jakby fajnie bylo zobaczyc troche pokory u pewnych ludzi.
Ale nie ma tak dobrze, moga sie zachowywac jak nalezy a ja widze ze ich szlak trafia.
Moze widze nawet cos wiecej. Moze ktos sie tutaj zacznie kogos bac, bo jakas osoba wywiera "zly" wplyw na innych ludzi.
Nawet jak ktos cos przezyje to juz mnie traktuje inaczej, nie ma glupich zartow, nikt mnie nie bedzie ustawial, bo ja sie potrafie zachowac jak trzeba odpowiednio do danej sytuacji. Ludzie beda gadac rozne rzeczy a mnie to caly czas cieszy. I tak niektorzy sie potrafia zachowac kulturalnie, no chyba ze mam ochote z nimi pozartowac.
Gdybym wiedziala, ze inni sie mecza i ze takie cos ich uczy rozumu, dla kazdego takie meki na jakie cieniasa stac. Bo do pewnych rzeczy i tak nie dorasta.
Kazdy wie ze zemsta jest slodka. Widziec jak inni pokutuja za zycia to jest to.
To nie grzech byc szczerym a Bog na szczescie jest surowy. W jaki sposob pewne zarozumiale osoby potrafia sie plaszczyc przed osoba, ktora sobie i tak poradzi i jest zadowolona z siebie ?
Czasem zyczenia sie spelniaja. Oby byly jak najbardziej szczere i bez zadnej sciemy.
Mozna sciemniac w dobrej intencji i czy cel uswieca srodki ?
Przyklad z zycia : moj tatus na pewno sobie nie radzi, moja mama zaczyna mnie sluchac, moj brat chyba szanuje swoja siostre, moj wujek nie robi glupich zartow bo nawet nie ma na to sil fizycznych, moja ciotka zawsze dobiera slowa, a ostatnio nie potrafi mi powiedziec nic oprocz czesc i tego, co sytuacja wymaga. Proboszcz zleca mi czasem jakies prace plastyczne i dobrze placi, w przedszkolu, w ktorym czasem bywam, prowadzonym przez zakonnice wiedza, ze przyjde tam tylko wtedy jak bede miala na to ochote, teraz maja inna przelozona, ktora juz sie tak dobrze nie zna z moja mama.
Przyjaciolka, ktora dzwoni do mojego brata jak sie mnie boi teraz chyba juz nie zdradza tego, co jej mowie w zaufaniu bo byla do spowiedzi i powiedziala mi pare slow. Jej rodzina i znajomi, mam nadzieje juz nie beda opowiadac pewnych rzeczy bo przeciez z sasiadami trzeba zyc w zgodzie.
Ojczym pewnej mojej kolezanki po pijaku powiedzial mi pare rzeczy, dotyczacych plotek, ktore potwierdzaja moje urojone hipotezy.
Mam jeszcze wiele marzen, zyczen i obawiam sie ze one sie spelniaja. Takich, chorych, wydumanych przykladow z mojego durnego zycia jest wiecej.
A gdyby zyczyc komus jeszcze czegos, co by sie wtedy stalo ?
Taka glupia, naiwna dziewczyna jak ja musi sie sluchac innych, przeciez oni wiedza lepiej.
No to sie posluchamy innych, tacy inni wiedza czego chca i maja swoje zdanie, potrafia go bronic w kulturalny sposob, moze by ich nawet nazwali niebezpieczna sekta, tylko to taki odlam sekty ktoremu nawet ja nie potrafie nic zazucic, a oni mi bardzo impomuja, mam sobie znalesc jakiegos fajnego guru, ktory mnie nauczy paru pozytecznych rzeczy ?
Ja wierze w rozne bzdury i szczerze robie, co umiem, wtedy, kiedy mam na to ochote.
Moze zaczne praktykowac jeszcze bardziej, juz sie staram to robic.
Dobrze ze mam schizofrenie bo to jest fajna zabawa



Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Marzy wam sie cos po Świetach ?


- maniek123
- nadużywający
- Posty: 2441
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
marze wziasc slub z moja Kasia ma teraz jak skonczy 18 marze o tym zeby wziasc z nia slub i miec z nia synka ktorego zapisze do klubu pilkarskiego ehh...

bylem juz na pieńku siedmiu piekieł ale teraz chyba nawet sie nie spoce...instruktor kulturystyki i fitnesu pozdrawiam. IMPOSSIBLE IS NOTHING. najsilniejsi przetrwają slabi się powoli wykruszają...
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
rodzina. To moje marzenie.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Znaleźć fajną pracę, żeby móc bez stresu się utrzymać, a reszta jakoś sama się potoczy.
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 9:21 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
nie pisz tak. Kazdy ja ma.Zagubiona we mgle pisze:Ja nie mam przed sobą przyszłości i tyle w temacie!
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
- maniek123
- nadużywający
- Posty: 2441
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
bedzie dobrze Zagubiona rok dwa beda takie leki ze mmm bedzie masakra w pozytywnym tego slowa znaczeniu 

bylem juz na pieńku siedmiu piekieł ale teraz chyba nawet sie nie spoce...instruktor kulturystyki i fitnesu pozdrawiam. IMPOSSIBLE IS NOTHING. najsilniejsi przetrwają slabi się powoli wykruszają...
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
miejmy nadzieje ze tak sie stanie.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
przyszlosc - wychodze z psychiatryka i sie w koncu umawiam z nim do kina albo gdzies i nic nikomu nie wypoada 



Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Przepustka
I ta juz sie spelnia, lekarz mi zaproponowal, zycie w psychiatryku jest piekne

I ta juz sie spelnia, lekarz mi zaproponowal, zycie w psychiatryku jest piekne


Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
Wrócę na oddział ze wszystkimi swoimi książkami, dostanę izolatkę i święty spokój.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: wt sty 08, 2013 11:37 am
Re: Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?
1.Chciałbym aby moje wspomnienia (czy jak twierdzi lekarz urojenia) okazały się nieprawdą
2. Chciałbym znaleźć prace
2. Chciałbym znaleźć prace