Co po studiach?

Moderator: moderatorzy

Zdrowaśny
zaufany użytkownik
Posty: 1042
Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Toruń

Co po studiach?

Post autor: Zdrowaśny »

Witam,
Jestem to nowy.Choruje od paru lat.Studiuje, chciałbym podjąć po studiach pracę związaną z moim wykształceniem. I tu pytanie:
Czy po studiach niepełnosprawny schizofrenik znajdzie pracę?czy mgr przed nazwiskiem może coś zmienić?Co po wykształceniu wyższym skoro niema pracy dla osób zdrowych a co dopiero mówić o chorych psychicznie... :(
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: redaktor »

Tak, mgr. może coś zmienić.
Ale lepiej, jeśli nie musisz, nie przyznawaj się potencjalnemu pracodawcy do schi. Sam tak robię.

PS. Jaki to kierunek studiów ??.
Melisa
zaufany użytkownik
Posty: 740
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:44 pm

Re: Co po studiach?

Post autor: Melisa »

Oczywiście że po ukończonych studiach trzeba szukać i można znaleźć pracę. Oczywiste jest też to, że nie trzeba się przyznawać do choroby. Pracuję od prawie 11 lat na stanowisku z wykształceniem wyższym, pracodawca wie że się leczę, bo od czasu do czasu przynoszę zwolnienia od psychiatry,tyle że on myśli że choruję na depresję. Jestem też w tej komfortowej sytuacji że mam podpisaną umowę stałą o pracę - tak mi się udało. Jeśli na początku pracy pracodawca przekona się co do jakości Twojej pracy i podpisze umowę stałą to właściwie masz zagwarantowaną posadę. Dodam że zdobyłam swoją pracę bez żadnych koneksji - rodzinnych czy koleżeńskich. Więc można...
Melisa
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: redaktor »

Czyli bezpośrednio po studiach powinno się zaczynać pracę, najlepiej na etacie od razu... Dobrze by było...
Zdrowaśny
zaufany użytkownik
Posty: 1042
Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Toruń

Re: Co po studiach?

Post autor: Zdrowaśny »

Hmm.. nie rozumiem skąd ta niechęć do osób chorych. już nie chodzi mi o człowieka wykształconego z wyższym, ale nawet o tych po zawodówce czy szkole średniej. czym się różni taki Kowalski A chory psychicznie od Kowalskiego B zdrowego? Obydwaj mają marzenia , chcą żyć, pracować. jeśli będę szukał pracy to powiem że jestem chory. Po co zaprzeczać?utwierdzać w przekonaniu kogoś, że jest się chorym(chorzy nie są świadomi, że są chorzy).Tak usłyszałem od pewnego lekarza. Dziwna taka logika. Pamiętam jak byłem po drugiej stronie barykady... zdrowy itd.Teraz ktoś mnie zaszufladkował, wsadził do jednego worka, ocenił.
Ale powiem wam jedno.Nie zamierzam się dać. Poddać. Trzeba się uczyć i pokazać tym zdrowym inaczej, że chory nie oznacza gorszy.
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: Arom »

zdrowy pisze:Hmm.. nie rozumiem skąd ta niechęć do osób chorych. już nie chodzi mi o człowieka wykształconego z wyższym, ale nawet o tych po zawodówce czy szkole średniej. czym się różni taki Kowalski A chory psychicznie od Kowalskiego B zdrowego? Obydwaj mają marzenia , chcą żyć, pracować. jeśli będę szukał pracy to powiem że jestem chory. Po co zaprzeczać?utwierdzać w przekonaniu kogoś, że jest się chorym(chorzy nie są świadomi, że są chorzy).Tak usłyszałem od pewnego lekarza. Dziwna taka logika. Pamiętam jak byłem po drugiej stronie barykady... zdrowy itd.Teraz ktoś mnie zaszufladkował, wsadził do jednego worka, ocenił.
Ale powiem wam jedno.Nie zamierzam się dać. Poddać. Trzeba się uczyć i pokazać tym zdrowym inaczej, że chory nie oznacza gorszy.
Niestety nie wygląda to tak różowo. Swego czasu czytałem wydrukowane wspomnienia chorego na F20, który od lekarza wydającego zaświadczenie o zdolności do pracy usłyszał: A jak Pan zarąbie siekierą kolegów w pracy?! Duża w tym rola mediów np. pierwsza informacja z zamordowania wnucząt przez ich babcie w jakiejś podwarszawskiej mieścinie.. o babci..była schizofreniczką. Albo człowiek wysadza w powietrze swoje mieszkanie w bloku.. info że był chory na.. właśnie tak!
Schizofrenia ma złą prasę. I osoby, które wiedzą o chorobie na zewnątrz być może tego nie pokażą.. ale swoje będą wiedzieć. Tacy są ludzie.
Jest takie badanie przeprowadzone w USA, w którym zapytano osoby oficjalnie deklarujące 100% niechęć do rasizmu i przyjazny stosunek do Czarnych. Z kolei anonimowe pytanie brzmiało: czy chcesz aby twoja biała córka wyszła za mąż za Murzyna. Miażdżąca większość odpowiedziała zdecydowanie NIE!
Mogę mówić za siebie: Świat o tym nie wie. I bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
małomówiąca
zaufany użytkownik
Posty: 745
Rejestracja: wt lut 15, 2011 12:59 pm

Re: Co po studiach?

Post autor: małomówiąca »

Z doświadczeń moich i mojego chłopaka wynika, że charakter choroby należy zatajać. W przeciwnym razie znalezienie pracy graniczy z cudem.
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Co po studiach?

Post autor: dan »

zdrowy pisze:Pamiętam jak byłem po drugiej stronie barykady... zdrowy itd.Teraz ktoś mnie zaszufladkował, wsadził do jednego worka, ocenił.
Dalej jesteś taki, jak inni i tak samo różny jak oni wszyscy. Nie ma żadnej barykady i nie jesteś w żadnym worku. W rzeczywistości największy i jedyny problem mają sami "chorzy" myśląc o sobie, jak o niepełnosprawnych, gorszych, bardziej ułomnych. Nikt nie ma choroby wybitej na czole a schizofrenia, to niepełnosprawność głównie na papierze. Możesz robić wszystko, to co każdy inny człowiek. Jeżeli studiujesz, to dlaczego nie możesz pracować?
Zapraszam do rozmowy na czacie.
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: redaktor »

Najlepiej jest ściemniać pracodawcom, i się nie przyznawać... no, chyba, że się chce iść do zakładu pracy chronionej...
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: Ralf »

ja jestem po studiach i pracuje.... co prawda jest to śmieciowa praca... <lol2>
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: redaktor »

Ralf pisze:ja jestem po studiach i pracuje.... co prawda jest to śmieciowa praca... <lol2>
Czemu śmieciowa ??.
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: Ralf »

bo pracuje na telefonie... glowa potem strasznie boli...
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
rodzynka
zaufany użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: sob lis 26, 2011 10:35 am

Re: Co po studiach?

Post autor: rodzynka »

mnie sie ostatnio pracodawca wprost zapytal na jakie schorzenie choruje.
az głupio było nie odpowiedziec.
(mam tylko orzeczenie z zusu, wiec kazal mi stanac przed komisja i dopiero sie zglosic do niego)
silny Niemiec z USA
zbanowany
zbanowany
Posty: 118
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:30 pm
Lokalizacja: MoominLANDIA the Moomins
Kontakt:

Re: Co po studiach?

Post autor: silny Niemiec z USA »

Mi się kobietki fajne podobają ale do edukacji i pracy nigdy nie miałem motywacji, bo mi to nic nie dawało! Żeby jeszcze po ludzku płacili i atmosfera była git to co innego! Szajsowate jest życie moje! Perfekcyjny świat mi się marzył i idealne społeczeństwo! Laski fajne i samotne widywałem to były z daleka! Śliczne, oczytane młódki...
Geld ist nicht gut! Ich habe eine schinke mit saltz! USA is dead! Eminem is dead!

www.pijany-muminek.pl
Awatar użytkownika
rodzynka
zaufany użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: sob lis 26, 2011 10:35 am

Re: Co po studiach?

Post autor: rodzynka »

mi sie tez młodzi marzyli ;))))))))))
ale z pracą nadzieji nie trace
silny Niemiec z USA
zbanowany
zbanowany
Posty: 118
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:30 pm
Lokalizacja: MoominLANDIA the Moomins
Kontakt:

Re: Co po studiach?

Post autor: silny Niemiec z USA »

Młodzi to i jurni jak źrebaki! Za komuny społeczeństwo kradło! Teraz ludzi ze zdrowia i pracy kapitalista legalnie okrada! Trzeci system też bedzie zapewne złodziejski! Stare pryki do pracy wolą dopuścić swoich po znajomości, szukają murzyna za free do pracy, której sami się lenią! Nie uznaje już polskiej edukacji i urzędów pracy! Zlewam ten system durny! Nic mi ten kraj nie dał i ja mu nic nie dam! Kwita! Pokazuję wała!!! HEHE HAHA HIHI!
Geld ist nicht gut! Ich habe eine schinke mit saltz! USA is dead! Eminem is dead!

www.pijany-muminek.pl
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Co po studiach?

Post autor: Zagubiona we mgle »

Nie wiem co ma choroba do pracy. Bez sensu, że trzeba to ukrywać. Śmieszny jest w świat, w którym żyjemy. Powinno się mieć możliwość przyznania do choroby, żeby stworzyć ludziom przyjazne warunki pracy, bo jest to ważne w przypadku zaburzeń i chorób psychicznych, a nie żeby człowiek musiał ukrywać i udawać, że nie jest wielbłądem. Wiem, idealistka jestem... :roll:
silny Niemiec z USA
zbanowany
zbanowany
Posty: 118
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:30 pm
Lokalizacja: MoominLANDIA the Moomins
Kontakt:

Re: Co po studiach?

Post autor: silny Niemiec z USA »

Polska to już kapitalistyczny pasożyt jak USA! Ja chcę do Skandynawii!!!!!
Geld ist nicht gut! Ich habe eine schinke mit saltz! USA is dead! Eminem is dead!

www.pijany-muminek.pl
Awatar użytkownika
PeClkoy
zarejestrowany użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: pt gru 30, 2011 11:11 am

Re: Co po studiach?

Post autor: PeClkoy »

Mnie to jeszcze jakoś nie dziwi. Gdybym był w innej sytuacji/stał po przeciwnej stronie barykady pewnie nie byłbym tolerancyjny też.

Bardziej mnie śmieszą te wszystkie 'ivetny', w których normalni łączą się w bólu z chorymi.
deklaracje, że ludziska są tolerancyjni i że chętnie pomagają bliźnim w potrzebie.
Pieprzona hipokryzja. :)
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co po studiach?

Post autor: Ralf »

Ja pracuje w call center i jest git.

A do Skandynawii chetnie bym wyjechal na 1-2 miesiace ale gdybym znal jezyk, a tak to nie mam po co jechac ;(
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
ODPOWIEDZ

Wróć do „praca”