Witam Wszystkich

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
madzia.7
zaufany użytkownik
Posty: 106
Rejestracja: śr sie 16, 2006 10:35 am

Witam Wszystkich

Post autor: madzia.7 »

Rok tem miałam epizod psychotyczny. Trafiłam do psychiatryka byłam tam trzy tygodnie... Postawili mi diagnozę ostre zaburzenia psychotyczne z obiawami schizofrenii... Zanim zachorowałam rozpadł mi się mój związek, bardzo mnie to bolało i nie mogłam się z tym pogodzić... Pracowałam sobie ale ta praca nie dawała mi nic, ani stabilizacji ani pieniędzy ani się nie rozwijałam poprostu czułam że wegetowałam...
W końcu doszło do załamania.. Przez 4 miesiące bylam na zwolnieniu.. Wróciłam do pracy ludzie przyjęli mnie ciepło... Jednak czułam że coś jest nie tak... Zrezygnowałam z pracy... Znalazłam drugą ale jak się teraz okazuję tu też nie czuję się najlepiej... Żeby zacząć drugą pracę przeprowadziłam się o 500 km w inno miejsce.. jestem daleko od rodziny, od przyjaciółki od ulubionych miejsc... Jestem tu sama... CZuję się fatalnie... Mam wrażenie że nigdy w życiu nie będę szczęśliwa. Od kąd rozpadł się mój związek a to już jest dwa lata jest u mnie źle....
Czasami myślę żeby pójść do zakonu, uciec od tego życia bo to wszytsko jest takie trudne,.. Z drugiej strony do zakonu nie przyjmują ludzi którzy mają chorą psychę...
Nie wiem kompletnie co mam robić... Czasami myślę sobie że już lepiej było jak byłam w psychozie bo przynajmiej nie musiałam sie martwić o to moje marne życie...
Pozdrawiam Wszystkich
Magdalena
Awatar użytkownika
Darius
moderator
moderator
Posty: 2331
Rejestracja: wt maja 16, 2006 11:19 am
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Darius »

Oj chyba leciutko przesadzasz w psychozie nie jest wcale tak dobrze. A dwa lata, które minęły od zakończenia związku, nie pomogły Ci o nim zapomnieć??
pozdrawiam
Kocham życie - ale czy życie kocha mnie???
Awatar użytkownika
madzia.7
zaufany użytkownik
Posty: 106
Rejestracja: śr sie 16, 2006 10:35 am

Post autor: madzia.7 »

Pomogły... Zapomiałam,,, ale jakoś nie jestem szczęśliwa...nic dla mnie nie ma sensu... Życie sama dla siebie.. :(
Awatar użytkownika
maliana
zaufany użytkownik
Posty: 1064
Rejestracja: wt lip 04, 2006 6:13 pm
Gadu-Gadu: 8098683
Lokalizacja: Końskie, świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: maliana »

cześć, imienniczko, czuj się tu dobrze. Tu są fajni ludzie. Pozdrawiam
(...)swoim aniołom dał rozkaz o tobie
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach(...)
Borsuk
zaufany użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: pn mar 27, 2006 10:01 pm

Post autor: Borsuk »

Witam Madzia.Chciałem Ci powiedzieć żebyś sie nie poddawała tylko głowa do góry. Nie wiem jak w Twoim życiu z wiarą w Boga. Ale dla mnie to jest najważniejsza sprawa w życiu. Wszystko można załatwić przez modlitwe taką szczerą i pokorną.Magda powiesz swoje życie Maryjii Ona Ci we wszystkim pomoże. Może nie którzy się z tego śmieją ale ja tak czuje i taka postawa pomaga mi w życiu.Jestem już 10 lat w remisji Pozdrawiam i nara
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”