DEPRIM

[maliana]

Nie bierz tego teraz. Za silne słońce, dziwne, ze pani magister w aptece nie wspomniała Ci o tym. Zawiera dziurawiec, a po nim wykluczone jest przebywanie na słońcu (czy w solarium). No, chyba, ze kompletnie nie wychodzisz z domu, (moze jedynie wieczorami). Pozdrawiam.

[Gość]

wspominała mi o wychodzeniu na słońce , malina ale ja i tak biore 5-6 tabletek dziennie najmniej 4 i nic mi nie jest, zadnego negatywnego wpływu, biore tyle bojest słaby i juz .

[kolo]

deprim nie działa w powazniejszych stanach depresyjnych. Jednak rzeczywiście może potęgowac działanie promieni słonecznych na nasza skóre oraz wzrok. Przy tej pogodzie jaką mamy teraz zażywanie deprimu może tylko i wyłącznie zaszkodzić. Moim zdaniem przebywanie na słońcu+wysiłek fizyczny znacznie skuteczniej mogą poprawić nastrój niż wyciąg z dziurawca.
Pozdro

[Gość]

Aleera?Tunrida? przecież wiesz, że jesteś tak mocna jak ona bo jesteś nią ... prawda?

[Gość]

Aleera? a może byś spróbowała jakiegoś syntetycznego antydepresanta.
Ja osobiście z własnego doświadczenia poleciłbym Ci Mobemid (30 tabl. ok. 8 zł). Nie powoduje senności, wzmaga aktywność, a pełne dzialanie występuje już po ok. tygodnia stosowania. Ważne aby w trakcie leczenia nie odstawiać neuroleptyku, gdyż sam Mobemid może powodować zaostrzenie objawów psychotycznych. Pozdro
SEBEK

[Gość]

Mobemid jest na receptę, ale niekoniecznie musisz iść do psychiatry. Porozmawiaj z lekarzem pierwszego kontaktu, on nie powinien robić problemów. Pozdrawiam
SEBEK

[Gość]

sama nie wiem

jestem taki maly ze mnie nie widac
lecz jest ktos kto i tak mnie widzi
i nie jest to czlowiek
lecz mamtaka sile przebicia ze moglbym przenosic gory
ta sile daje mi stworca
a ja nosze ja w sercu ta sile jest wiara i nie mosi byc wielka
moze byc jej nie widac lecz
stale jest blisko stworcy i moimsercu ona wciaz jest
i ja ja mam bo wierze ze mozna zmienic ten swiat
z cudownym przyjacielem
WIERZYC


_________________
zycie to nie bajka w zyciu ciezko jest
w zyciu trzeba robic na powszedni chleb
a gdy juz zarobisz ugrys pierwszy kes
wtedy to zrozumiesz jak to w zyciu jest

[zbyszek]

Witaj Aleera,
deprim to chyba tylko antydepresant, zioło dziurawca daje też dobry sen.
jedank to:

...ale po chwili dopadły mnie mysli a jeśli ktos w aptece słuchał moich mysli? Pewnie już wiedza ze jestem schizofreniczką? Dlaczego ta kobieta za mna tak się mi przyglądała? Czułam miliony oczu patrzacych na mnie byłam osaczona

to są urojenia ksobne. nie pozbędziesz się tego samym antydepresantem. jeśli obawiasz się iść sama do lekarza ktoś z nas powinien pójść z tobą.

Jakby nie było gratuluję Ci pierwszego kroku, idź dalej i niczego się nie obawiaj.

[Gość]

to są urojenia ksobne. nie pozbędziesz się tego samym antydepresantem. jeśli obawiasz się iść sama do lekarza ktoś z nas powinien pójść z tobą.

źródłem każdej psychozy jest są sprzeczność pomiedzy własą wiedzą, a wiarą w "prawdy" dostarczane przez społeczeństwo, piguły mogą "uśpić" psychozę, ale niczego nie leczą ... i odwrotnie tzw. chory stanowi zagrożenie dla "prawd społeczeństwa", ta jest źródłem agresji społeczeństwa ("leczenia") ...

Aleera?Tunrida? jeśli chcesz, to korzystaj z "pomocy" kogo chcesz, ale to co dla ciebie będzie rzeczywiście pomocą musisz sama wybrać, ludzie z reguły "pomagają" raczej sobie, sam psychiatra i "leki" to chyba najgorszy pomysł ...

[leonow]

Dlaczego "leki" to najgorszy pomysł? A niebranie leków może coś pomoże? Aleera jeszcze nigdy nie brała leków tego typu i jakoś problem sam się nie rozwiązał (a czasu minęło dużo, bo prawie cztery lata). Teraz wzięła ten cały Deprim i chyba nie powiesz, że to było najgorsze rozwiązanie.

odkąd biore deprim nie che mi sie tak czesto plakac jak przedtem

Cieszę się, że przemogłaś te lęki! Gratulacje! Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy.

---------
imię w pierwszej linijce zmienione przez administratora

[Gość]

... A niebranie leków może coś pomoże? Aneta jeszcze nigdy nie brała leków tego typu i jakoś problem sam się nie rozwiązał ...

leki mogą zmieniać np. nastrój ale nie usuwają problemu, o ile nie jest to problem neurologiczny ...

- inaczej:
o ile bez leków można sie obejść, to bez rozwiązania problemu, który jest przyczyną psychozy, obejść się nie można.

[zbyszek]

Przecież jednym z problemow Anety był właśnie jej samobójczy nastrój.

[Gość]

??? - ale nastrój też, nie tylko zależy od farmakologii

[Gość]

ja nie znam, a Zbyszek skąd zna nie wiem - może masz je np. w adresie e-mail ... lub gdzie inndziej?

[zbyszek]

skad znacie moje imie??

ja znam je tylko z postów powyżej.

[Miś Uszatek]

Khm...jeśli moge wtrącić pare słówek.Sam próbowałem kiedyś brać deprim.Brałem wtedy też sulpiryd i seroqel.Deprim nawet pomagał.Jednak dowiedziałem się że nie powinno się brać deprimu z sulpirydem i seroqelem więc napisałem maila do producenta z zapytaniem czy to prawda.Potwierdził.Nie napisali dlaczego tylko tyle że nie powinno się go brać z sulpirydem i seroqelem.Zaznaczam że nie wiem o działaniu deprimu z innymi lekami.

Pozdrawiam

[seebek]

Być może deprim zwiększa lub zmniejsza wchłanianie neuroleptyku, czasami wystarczy zachować odstęp ok. 2h między przyjmowaniem tych leków, ja osobiście wspomagam się różnymi ziółkami i nawet mi służą.

[ewa-invis]

Kilka miesięcy temu, gdy byłam na oddziale dziennym, na zajęciach psychoedukacyjnych tłumaczyli nam, dlaczego nie można zażywać preparatów zawierających dziurawiec (np. deprim) z innymi lekami. Dziurawiec zmienia metabolizm przyjmowanego leku, dzieje się tak, jakby dawka tego leku była znacznie większa. Może to prowadzić do zatrucia. Pani doktor opowiadała nam o osobie przyjmującej neuroleptyk, która bez konsultacji z lekarzem dodała sobie dziurawiec - znalazła się w szpitalu w ciężkim stanie somatycznym. Nie dotyczy to tylko leków psychotropowych, lecz większości leków na różne schorzenia metabolizowanych w wątrobie.

Dziurawiec można brać tylko jako jedyny lek, ale trzeba uważać na słońce (zwiększone ryzyko oparzeń słonecznych)

[zbyszek]

Dziękuję Ewo za tą wskazówkę. Zupełnie o tym nie wiedziałem, a pewna bliska mi osoba dość często brała wraz z neuroleptykami Johanniskraut (niemiecką wersję dziurawca) jako środek na poprawę nastroju.