Czy jestem chora?!
Moderator: moderatorzy
Czy jestem chora?!
Witam!
Mam 21 lat i przyznam od razu,że jestem hipochondryczką.Jestem tego świadoma.Miałam już tyle irracjonalnych chorób,że już dawno nie powinnam żyć..ale nadal żyje.
Teraz przyszedł czas na schozofrenie.Zauważyłam u siebie dziwne objawy,których kiedyś nie dostrzegałam..lub po prostu ich nie miałam.
Jak kładę się spać to w czasie tzw.odpływania sennego...mam w głowie 1000 myśli.Sceny z dzisiejszego dnia z filmów które obejrzałam...istna maniana....a niektóre zupełnie bez sensu....potem jak już całkowicie zasne to jest wszystko ok!
Innym dziwnym objawem jest to,że często mówię do siebie w myślach np.co musze dzisiaj zrobić(układam sobie plan dnia itp.).Nie wiem czy to jest normalne..T
Tylko nie krytykujcie mnie.Nie wiem czy wiece co to znaczy być hipochondrykiem(mam to od dzieciństwa)i postarajcie się mnie zrozumieć.Co o tym sądzicie?!Poza tym nie mam innych objawów!
Mam 21 lat i przyznam od razu,że jestem hipochondryczką.Jestem tego świadoma.Miałam już tyle irracjonalnych chorób,że już dawno nie powinnam żyć..ale nadal żyje.
Teraz przyszedł czas na schozofrenie.Zauważyłam u siebie dziwne objawy,których kiedyś nie dostrzegałam..lub po prostu ich nie miałam.
Jak kładę się spać to w czasie tzw.odpływania sennego...mam w głowie 1000 myśli.Sceny z dzisiejszego dnia z filmów które obejrzałam...istna maniana....a niektóre zupełnie bez sensu....potem jak już całkowicie zasne to jest wszystko ok!
Innym dziwnym objawem jest to,że często mówię do siebie w myślach np.co musze dzisiaj zrobić(układam sobie plan dnia itp.).Nie wiem czy to jest normalne..T
Tylko nie krytykujcie mnie.Nie wiem czy wiece co to znaczy być hipochondrykiem(mam to od dzieciństwa)i postarajcie się mnie zrozumieć.Co o tym sądzicie?!Poza tym nie mam innych objawów!
jestem typem hipochondryczki która nie chodzi do lekarza jak coś ją zaboli i nie robi skomplikowanych badań (jak niektórzy moi znajomi -hipochondrycy) tylko wtedy kiedy nie wytrzymuje napięcia psychicznego,kiedy jestem wykończona nieustającą obawą o moje zdrowie.nie nadeszła jeszcze krytyczna chwila która zmusiłaby mnie do pójścia do psychologa. W tej chwili Wole z Wami pogadać....